Rezygnujesz z Gmaila? Google pozwoli ci zabrać twoje dane

Siłą aplikacji sieciowych jest dostęp do danych z każdego komputera podłączonego do internetu. Niestety użytkownicy muszą godzić się z pewnymi ograniczeniami. Przenoszenie danych między usługodawcami jest trudne lub wręcz niemożliwe.

Siłą aplikacji sieciowych jest dostęp do danych z każdego komputera podłączonego do internetu. Niestety użytkownicy muszą godzić się z pewnymi ograniczeniami. Przenoszenie danych między usługodawcami jest trudne lub wręcz niemożliwe.

Google postanowiło to zmienić. Poinformowało o uruchomieniu inicjatywy o nazwie Front Wyzwolenia Informacji (Data Liberation Front). Dzięki nowej stronie internetowej użytkownicy mogą dowiedzieć się jak przenieść dane z Gmaila do innych serwisów.

Firma z Mountain View twierdzi, że "wyzwolono" już ponad połowę aplikacji, w tym Gmaila, Bloggera czy Google App Engine. Za kilka miesięcy programem zostaną objęte Google Docs oraz Google Sites.

Nowa inicjatywa amerykańskiej korporacji jest chwalebna. Większość tuzów informatycznego rynku na siłę chroni swoje produkty i zamyka je na inne rozwiązania. Dawniej prym w tej kwestii wiódł Microsoft, dziś na prowadzenie wysunęło się Apple.

Tymczasem Google daje swoim użytkownikom wolność wyboru. Informacje nie są zablokowane w ramach korporacyjnej infrastruktury. Tak jakby spółka chciała powiedzieć internautom: "Nie potrzebujemy ludzi, którzy korzystają z naszych produktów, bo nie mają innego wyjścia".

Źródło: Mashable