Dla tych, którzy uwielbiają gorące kąpiele pod gwiazdami mam dobrą wiadomość. Już niedługo do sprzedaży trafi Nirvana Bathtub, która bez wychodzenia z domu pozwoli na taki luksus. Za nieboskłon posłużą ściany oraz sufit naszej łazienki. Projektorem zaś, zostanie niecodzienna wanna rodem z Tajlandii.
Dla tych, którzy uwielbiają gorące kąpiele pod gwiazdami mam dobrą wiadomość. Już niedługo do sprzedaży trafi Nirvana Bathtub, która bez wychodzenia z domu pozwoli na taki luksus. Za nieboskłon posłużą ściany oraz sufit naszej łazienki. Projektorem zaś, zostanie niecodzienna wanna rodem z Tajlandii.
Nirvana Bathub jest na razie projektem. Projektem nie byle jakim, bo nagrodzonym w konkursie Red Dot 2009 w kategorii sanitariatów. Pomysł tajlandzkich projektantów posiada dwie charakterystyczne cechy odróżniające Nirvanę od zwykłych wanien.
Pierwszą z nich są diody LED zamontowane w urządzeniu. Dzięki nim świeczki nie są już nam dłużej potrzebne. Atmosferę gwieździstej łazienki załatwi (sterowane za pomocą wbudowanego panelu) oświetlenie. Drugim wyróżnikiem jest kształt akrylowego wgłębienia. Ekologiczny profil sprawia, że gadżet pobierze o 60% mniej wody aniżeli inne wanny tego rozmiaru.
Jak już wspomniałem wcześniej, wanna jest dopiero interesującym konceptem. Nie posiadam, żadnych danych na temat możliwości zakupu opisanego gadżetu. Jest jednak niemal pewne, że nagrodzony pomysł trafi do produkcji seryjnej. Tak sobie jednak myślę, że dla naszych małych łazienek jest to urządzenie mało przydatne. Raczej do potraktowania w formie ciekawostki.
