Wirtualna Polska kupuje ruch - integruje się z Wikipedią

Wirtualna Polska kupuje ruch - integruje się z Wikipedią

Untitled-1
Untitled-1
Andrzej Biernacki
11.09.2009 11:21

Portal Wirtualna Polska ma nowy nabytek. Witryna zakupiła całą zawartość polskiej Wikipedii i uruchomiła nowy serwis - wikipedia.wp.pl. Wszystko po to, aby umieszczać w autorskich materiałach linki do encyklopedycznych informacji. Czyli po prostu kupować ruch :).

Portal Wirtualna Polska ma nowy nabytek. Witryna zakupiła całą zawartość polskiej Wikipedii i uruchomiła nowy serwis - wikipedia.wp.pl. Wszystko po to, aby umieszczać w autorskich materiałach linki do encyklopedycznych informacji. Czyli po prostu kupować ruch :).

Serwis Webinside napisał:

[cytat]Dzięki mechanizmowi wewnętrznego wyszukiwania określony artykuł na stronie Wirtualnej Polski powiązany jest z innymi serwisami WP, o podobnej tematyce. Jednocześnie kliknięcie w podlinkowany i oznaczony znakiem "W" termin (hasło, nazwisko) w artykule, przeniesie użytkownika do konkretnego materiału w Wikipedii, wybranego dla tej wiadomości jako najbardziej adekwatny.[/cytat]

System przekierowań działa w obie strony. To znaczy, że w encyklopedycznych artykułach znajdą się linki do tekstów portalowych. Materiałów w nowym serwisie nie można edytować. Wydawcy WP tłumaczą to tak:

[cytat]Celowo ograniczony został dostęp do opcji edytorskich, bowiem nie każdy internauta jest zainteresowany dodawaniem do encyklopedii własnych haseł, bądź uzupełnianiem już istniejących. Ważne jest jednak to, że wszystkie zmiany i nowe definicje w Wikipedii pojawiają się na stronach serwisu WP.[/cytat]

Dodatkowo portal będzie mógł publikować w witrynie reklamy - ma nawet na to zgodę Fundacji Wikimedia. Wirtualna Polska będzie więc zarabiać na tekstach napisanych przez innych ludzi i opublikowanych na otwartej licencji!

W Stanach Zjednoczonych zarówno małe blogi jak i duże serwisy bez zahamowań umieszczają linki do prawdziwej Wikipedii. Taki jest zwyczaj, wszyscy to akceptują. W zamian za to encyklopedia publikuje u siebie URL-e zewnętrznych artykułów, które traktuje jak źródła.

WP najwyraźniej jak ognia boi się linkowania do zewnętrznych serwisów. Woli kupić witrynę i umieścić kopię we własnej domenie - wszystko po to, aby poprawić wyniki oglądalności. Nawet jeśli zdradza się przy tym idee wolnych licencji Creative Commons.

Źródło: Webinside

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)