Korzystasz z Twittera? Z dnia na dzień jesteś coraz głupszy

Korzystasz z Twittera? Z dnia na dzień jesteś coraz głupszy

homer-brain
homer-brain
Mateusz
08.09.2009 19:30

Chociaż Twitter i Facebook mają ze sobą wiele wspólnego, to jednak dzieli je także sporo różnic. Mało kto jednak, przypuszczał, że jeden z nich może sprawić, że nasze IQ wzrośnie. Tak uważa przynajmniej Dr Tracy Alloway z University of Stirling w Szkocji, która stwierdziła ostatnio, że korzystanie z Twittera sprawi, że zgłupiejemy. O wiele lepszą opinie ma natomiast Facebook, który podobno działa na nas korzystnie.

Chociaż Twitter i Facebook mają ze sobą wiele wspólnego, to jednak dzieli je także sporo różnic. Mało kto jednak, przypuszczał, że jeden z nich może sprawić, że nasze IQ wzrośnie. Tak uważa przynajmniej Dr Tracy Alloway z University of Stirling w Szkocji, która stwierdziła ostatnio, że korzystanie z Twittera sprawi, że zgłupiejemy. O wiele lepszą opinie ma natomiast Facebook, który podobno działa na nas korzystnie.

Dr Alloway opracowała program szkoleniowy dla wolno uczących się dzieci w jednej ze szkół w miejscowości Durham. W grupie uczniów znalazły się osoby w wieku 11-14 lat. Według przeprowadzonych analiz stwierdzono, że korzystanie z Facebooka poprawia pamięć chwilową, podczas gdy serwisy takie jak YouTube czy Twitter ją pogarszają. Co ciekawe, w polepszaniu wyników pomagają także gry wideo, szczególnie te wymagające planowania i strategicznego myślenia.

Oczywiście nie możemy być pewni, że twierdzenie przedstawione przez Dr Alloway jest w 100% zgodne z prawdą. Pracowanie nad poprawą pamięci chwilowej rzeczywiście zwiększa nasze IQ, jednak nie znaczy to, że wymienione wyżej portale mają, bądź też nie - tak wielki wpływ na nasz mózg. Nawet jeśli tak jest, to oba serwisy mimo wielu podobieństw, są jednak bardzo różne tak samo jak sposób korzystania z nich, co powinno być powodem do nie porównywania ich.

Na Facebooku możemy grać w gry, rozmawiać z przyjaciółmi, dodawać filmy i zdjęcia, a nawet... zrobić test na IQ. Twitter jest natomiast przykładem prostszego serwisu. Dr Alloway twierdzi, że to właśnie w tym tkwi sekret. Popularny mikroblog oferuje bowiem niekończący się strumień krótkich, zwięzłych informacji. Sprawia to, że człowiek nie może ich przetworzyć, spada koncentracja, a mózg nie jest angażowany do działania, przez co jego połączenia nerwowe nie są "trenowane".

Ile w tym prawdy - nie wiadomo.  Jeśli jednak dr Allowey ma rację, to przynajmniej ja staję się z dnia na dzień coraz głupszy :). O wiele częściej korzystam bowiem z Twittera. Osobiście wydaję mi się, że bardziej niszczycielska dla naszego IQ jest Nasza-Klasa. Szkoda, że pani doktor nie wzięła pod uwagę tego serwisu.

Źródło: Mashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)