Samowystarczalne, roślinne "serwetki"

Samowystarczalne, roślinne "serwetki"

sewetki roślinne
sewetki roślinne
Katarzyna Kieś
07.09.2009 23:51

Co powiecie na propozycję absolutnie innowacyjnego zastosowania roślin ozdobnych? Tym razem jako ...  żywe "serwetki". Nie trzeba ich prać, usztywniać i prasować. Co więcej: nie trzeba ich też dokarmiać i podlewać. One żyją powietrzem - dosłownie; na dodatek oczyszczają je.

Co powiecie na propozycję absolutnie innowacyjnego zastosowania roślin ozdobnych? Tym razem jako ...  żywe "serwetki". Nie trzeba ich prać, usztywniać i prasować. Co więcej: nie trzeba ich też dokarmiać i podlewać. One żyją powietrzem - dosłownie; na dodatek oczyszczają je.

Na tak niecodzienny sposób wykorzystania tillandsji, zwanych w naszym kraju oplątwami, wpadła kalifornijska projektantka Mingling Wang. Zaprojektowała stoliki pokryte oplątwami. Tillandsje w mieszkaniu zachowują się tak, jak w swoim środowisku naturalnym, czyli żyją powietrzem - właściwie tym co w nim zawarte: drobinkami materii i wilgocią.

Oplątwy pochodzą z tropików; zaliczyłabym je do grupy największych roślinnych "ekscentryków". Żyją bowiem w  powietrzu - bez gleby i wody. Wszystko, czego potrzebują do życia, czyli składniki pokarmowe i wilgoć czerpią z otoczenia. Mają zredukowany lub słabo wykształcony system korzeniowy - zależnie od gatunku rosną na korze drzew, skałach lub... drutach.

"Serwetki" z oplątw pełniłyby w mieszkaniach rolę naturalnego, ekologicznego, samowystarczalnego i niealergizującego filtra powietrza poprzez wykorzystanie ich znakomitych właściwości pochłaniających drobiny unoszące się w otoczeniu.

Źródło: Ecofriend

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)