Chciałbyś tak umrzeć? Najgorsze filmowe zgony!

Chciałbyś tak umrzeć? Najgorsze filmowe zgony!

MCDSATW EC008
MCDSATW EC008
Paweł Kański
06.09.2009 16:01

Jest niedziela, większość z Was jest po sutym, rodzinnym obiadku, czyż nie? Może więc pora trochę zepsuć Wam klimat niedzielnego popołudnia, co Wy na to? Jeśli macie ochotę, zapraszam - dziś porcja najstraszniejszych filmowych zgonów w historii kina! Zapnijcie pasy i bawcie się dobrze!

Jest niedziela, większość z Was jest po sutym, rodzinnym obiadku, czyż nie? Może więc pora trochę zepsuć Wam klimat niedzielnego popołudnia, co Wy na to? Jeśli macie ochotę, zapraszam - dziś porcja najstraszniejszych filmowych zgonów w historii kina! Zapnijcie pasy i bawcie się dobrze!

  • Wes Craven jest autorem o dobrze ugruntowanej pozycji w świecie filmu. Chyba nie ma w Polsce człowieka który nie widziałby co najmniej jednego jego filmu, które były przebojami wypożyczalni kaset VHS. Dzisiejszy wpis zacznę od jego pierwszego \dorosłego\ filmu - Ostatni dom po lewej. W filmie poznajemy dwie młode dziewczyny, które po rockowym koncercie szukają kogoś, kto mógłby sprzedać im marihuanę. Zamiast ziółek natrafiają na grupę psychopatycznych morderców, którzy zgotują im prawdziwe piekło! Scena śmierci jednej z dziewcząt, Mari jest naprawdę przerażająca. Pół-amatorskie zdjęcia sprawiają, że scena tortur, gwałtu, dźgania nożem, a w końcu poćwiartowania jej zwłok jest naprawdę obrzydliwa i strasznie realistyczna. Tak przy okazji: czy nie uważacie, że kiedyś kręcono o wiele lepsze trailery? Mają w sobie coś naprawdę niepokojącego ...
  • **Szczęki **- O samym filmie nie muszę się rozpisywać, bo każdy z Was i tak go zna. Chciałbym jednak żebyście go sobie przypomnieli, w szczególności jeśli chodzi o śmierć w paszczy rekina. Nie wiem jak Wy, ale za każdym razem gdy pływam w jakimś większym akwenie i gdy czuję, że coś właśnie musnęło moją nogę nie mogę się powstrzymać od obrazu wielkiego, wściekłego i głodnego rekina który ostrymi jak brzytwa zębami gryzie swoje bezbronne ofiary. Woda zalewająca usta, jej słony smak, niewyobrażalny ból który rozsadza czaszkę, no i świadomość nieuchronnej klęski w starciu z prawdziwym, bezlitosnym zabójcą - oto wyobrażenia jakie serwuje nam film, nawet po wielu latach...
  • **Omen - **czyli jaki śliczny Antychrystek! Taki miły dzieciaczek, wiecznie zamyślony, nieobecny, pewnie będzie filozofem! NOT! Damien to wcielenie Diabła, a wszyscy którzy za bardzo węszą w jego pobliżu giną w bardzo dziwny sposób. Gama śmierci jest szeroka - od bycia przekutym sztachetą aż do ucięcia głowy zwykłą szybą. Ta ostatnia scena zapadła mi najbardziej w pamięć, wszystko przez odciętą głowę fruwającą w powietrzu jak kopnięty balon. Słowo daję, że do tej pory przechodzą mnie ciarki, gdy to oglądam!
  • **Obcy - **scena z cyklu: przychodzi facet w ciąży do lekarza, a tam Obcy. Mały, wstrętny, kosmita który zadomowił się we wnętrznościach biednego kosmonauty narobił niezłego bałaganu. Fruwające flaki i krew obryzgująca okoliczne ściany plus zdumione miny widzów tego spektaklu dają jedną z lepszych scen kinowej śmierci. Chyba nikt nie zaprzeczy?
  • Cube - doskonały thriller w którym na każdym kroku bohaterów czeka śmiertelna pułapka. Moim zdaniem najlepszą z nich była sieć cienkich drucików, która przerobiła biednego faceta na jajko w świątecznej sałatce. Inne, niezbyt poetyckie skojarzenie z tą śmiercią to kostka Rubika.
  • Statek widmo - kiepski film, który zasłynął chyba tylko jednym. Piękną sceną podczas której tańczący goście zamieniają się w przepołowioną marchewkę za pomocą napiętej, stalowej liny. Rach - ciach -ciach i po pasażerach, chciałoby się powiedzieć.
  • **Koszmar z ulicy Wiązów **- jeśli scena w której Johny Depp zostaje wciągnięty do łóżka nie jest najlepszą sceną w całej serii o Freddym, to ja nie nazywam się Paweł Kański! Nie wiem dlaczego, ale także i ta scena kojarzy mi się nieco kulinarnie, a dokładnie to z sokowirówką. Mam nadzieję, że Wam też? :-)
  • **Piła II - **sceny śmierci są esencją serii Piła, ale jedno muszę Wam powiedzieć. Ten moment kiedy jeden z uwięzionych w domu bohaterów wchodzi do piecyka jest momentem, kiedy już wiadomo co się będzie działo. Mimo to trudno odwrócić wzrok i darować sobie taką scenę. Śmierć w płomieniach jest bolesna i trwa kilka ładnych minut. Dla człowieka uwięzionego w małym pomieszczeniu jest po prostu piekłem. Obrzydlistwo. BTW: Gdyby w dziurze ze strzykawkami ktoś zginął, to na pewna ta scena znalazła by się zamiast tej z piecykiem... Brrr....
  • Martyrs - na koniec filmowa śmierć, która trwa, trwa i trwa. Naprawdę, nawet ja miałem jej dosyć. Ciało całkowicie obdarte ze skóry jest widokiem, który wprawia człowieka w psychiczny dyskomfort. Reżyser może być z siebie dumny!!!

Na dziś koniec. Lista ta jest oczywiście zbyt krótka, bo filmowcy naprawdę mają niezłą wyobraźnię jeśli chodzi o ten temat. Co Wy, byście dodali od siebie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)