Sprzedałeś wirtualny przedmiot w grze online? Musisz zapłacić podatek

Sprzedałeś wirtualny przedmiot w grze online? Musisz zapłacić podatek

World of Warcraft
World of Warcraft
Marta Wawrzyn
12.06.2013 12:00, aktualizacja: 13.01.2022 11:34

Polskie Ministerstwo Finansów potwierdziło, że jeśli sprzedamy innemu graczowi jakiś wirtualny przedmiot za wirtualną walutę, którą da się wymienić na prawdziwe pieniądze, powinniśmy zapłacić podatek. Czy fani gier sieciowych powinni zacząć obawiać się fiskusa?

Polskie Ministerstwo Finansów potwierdziło, że jeśli sprzedamy innemu graczowi jakiś wirtualny przedmiot za wirtualną walutę, którą da się wymienić na prawdziwe pieniądze, powinniśmy zapłacić podatek. Czy fani gier sieciowych powinni zacząć obawiać się fiskusa?

Handel wirtualnymi przedmiotami kwitnie nie od dziś – i to zarówno ten oficjalny (kiedy sprzedajemy za wirtualną walutę innemu graczowi jakiś przedmiot, który mamy prawo odsprzedać), jak i gold farming (sprzedawanie wirtualnych przedmiotów z gier za realną walutę np. na Allegro; choć to nie zawsze zgodne regulaminem gry, jest to popularny biznes). A co na to fiskus?

Sfera nieuregulowana, ale czy to dobrze dla nas?

W Korei Południowej gracze płacą podatki od wirtualnych transakcji, a farmowanie złota zdelegalizowano. Polska wciąż jest Dzikim Zachodem pod tym względem. Gracze sprzedają i kupują, co tylko chcą, i nie przejmują się specjalnie podatkami.

Serwis ekonomiczny Hotmoney sprawdził w Ministerstwie Finansów, kiedy powinniśmy płacić podatek od transakcji w grach online. Ministerstwo przyznało, że nie ma w Polsce regulacji wprost dotyczących wirtualnych pieniędzy, których używa się w grach. Ale to nie znaczy, że możemy robić, co chcemy.

Sprzedałeś? Zapłać fiskusowi

Mamy płacić podatek, i już. Jak wyjaśniło ministerstwo w rozmowie z Hotmoney:

Transakcje zawierane między graczami wewnątrz wirtualnych światów nie podlegają co do zasady opodatkowaniu VAT. Natomiast wirtualne transakcje (np. sprzedaż wirtualnych przedmiotów) rozliczane w "realnym pieniądzu" mogą zostać uznane za usługi, w szczególności za usługi elektroniczne.

Skoro VAT zwykłych graczy nie dotyczy (a co najwyżej firm), jakiego typu haracz powinniśmy płacić, kiedy wzbogacamy się dzięki grze? Podatek dochodowy.

Przepis art. 9 ust. 1 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych swoim zakresem obejmuje również dochody uzyskiwane przez podatników w wyniku obrotu "wirtualnymi walutami" o realnej wartości.

Kto powinien się bać skarbówki?

Swoją drogą, to, co powiedzieli przedstawiciele ministerstwa serwisowi Hotmoney, można różnie rozumieć. Czy fiskus chce, abyśmy płacili podatki od wszelkich "zarobionych" wirtualnych pieniędzy, które można, ale nie trzeba wymienić na prawdziwe pieniądze? Domyślam się, że jednak nie i że chodzi tu tylko o sytuacje, w których ktoś faktycznie wymienia wirtualne pieniądze na prawdziwe. Tak czy siak - gdyby obowiązujące prawo zaczęto interpretować dosłownie, niejeden gracz pewnie miałby powody, by drżeć ze strachu przed skarbówką.

Z drugiej strony, czy lepiej byłoby, gdyby prawodawca uregulował dokładniej kwestie wirtualnych zarobków w wirtualnych walutach, tak abyśmy wiedzieli, na czym stoimy? Nie sądzę. Akurat z prób regulowania wirtualnego świata przez prawdziwych polityków jeszcze nigdy nie wynikło nic dobrego.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)