Netbooki to 1/5 sprzedawanych komputerów przenośnych!

Netbooki to 1/5 sprzedawanych komputerów przenośnych!

Netbooki to 1/5 sprzedawanych komputerów przenośnych!
Gniewomir Świechowski
01.09.2009 08:28

Zmienia się sposób w jaki korzystamy z sieci i maszyny, które nam do tego służą. Dlaczego? Czyżby komputer był już jedynie maszynką do połączeń z siecią?

Zmienia się sposób w jaki korzystamy z sieci i maszyny, które nam do tego służą. Dlaczego? Czyżby komputer był już jedynie maszynką do połączeń z siecią?

Według DisplaySearch niewielkie i tanie komputery o 7-10 calowych ekranach i wadze poniżej 1,5kg w drugim kwartale 2009 stanowiły 22,5% sprzedanych na świecie komputerów przenośnych. W pierwszym kwartale było to 17,8%, a rok temu ledwo 5,6%. W tym tempie szybko mogą stać się równorzędnym rywalem laptopów.

Sprzedaż netbooków wzrasta o 40% z kwartału na kwartał, czyli niemal dwukrotnie szybciej niż dużych laptopów. Największą popularnością cieszą się w Europie, gdzie stanowiły aż 32,9% sprzedanych komputerów. Tuż za nią uplasowała się Ameryka Północna (26,6%) i Chiny (18,8).

Warto zapytać się, skąd wzięła się nagła popularność tych - jakby nie patrzeć - słabiutkich komputerków? Z niskiej ceny? Niewielkiej wielkości, która ułatwia transport? Lepszego czasu pracy na bateriach? Wszystkie czynniki są ważne, ale sądzę, że kluczowe jest co innego: większość użytkowników nie potrzebuje i nigdy nie potrzebowała dużego laptopa!

Ważny jest nowy model przechowywania naszych danych, które coraz częściej trafiają do sieci, zamiast zalegać na dysku twardym. Nasze zdjęcia trafiają na Flickr, poczta na serwery Gmail, dokumenty w Google Docs, a zadania do wykonania znajdziemy w Seework'u. Wszystko dostępne z każdego miejsca na ziemi gdzie znajduje się WiFi lub zasięg sieci komórkowej.

Nie trzeba mieć już wszystkiego przy sobie, ponieważ do tych danych możemy uzyskać dostęp z każdego urządzenia od smartphone, przez netbooka, a kończąc na dużym laptopie czy stacjonarnym komputerze. Prześladujący nas od lat problem synchronizacji danych znika i swobodnie możemy dobrać urządzenie do naszych potrzeb w każdych okolicznościach.

Gracze i graficy budują stacjonarne potwory, pracownicy biurowi potrzebują solidnych klawiatur i dużych ekranów, ale cała reszta użytkowników najczęściej potrzebuje po prostu dostępu do maila, Google i naszej-klasy. Do tego kilka mp3 i parę spiraconych filmów. Finito. Coś od czego nawet procesor Atom 1,6 Ghz nie dostanie zadyszki.

Jeśli dodać do tego szeroką grupę, która potrzebuje dostępu do sieci w każdych warunkach, a poznała już "uroki" taskania 15 calowego laptopa i akcesoriów, to otrzymujemy masę potencjalnych klientów, którzy netbooka w połączeniu z mobilnym internetem uznają za rozsądny kompromis między wygodą przenoszenia, a wygodą pracy, której nie da smartphon.

Netbook to kompromis, który dla większości użytkowników jest w 100% wystarczający, a dla nieco mniejszej grupki jest jedyną możliwością efektywnej pracy w drodze, bez taskania za sobą pełnowymiarowego stanowiska pracy. Jeśli za 1,5 tys. złotych można mieć komputer, który spełnia wszystkie wymagania i jest łatwy w przenoszeniu...

...po co wydawać 3 tys. na nieporęczny w drodze, czy choćby na domowej kanapie, 15-17 calowy laptop?

Sam jak wielu innych komentatorów zastanawiałem się, czy niewielka klawiatura mojego MSI Wind będzie wystarczająca do napisania choć krótkiego tekstu. Dwa spore artykuły dla PC World Computer napisane w pociągach rozwiały wątpliwości, a w torbie na większego laptopa poza "maluchem", zasilaczem i modemem zmieściło się wszystko czego potrzebowałem na 2-3 dniowy wyjazd.

Oczywiście efektywność pracy spada przy małym ekranie i klawiaturze, ale z nawiązką rekompensuje to lżejszy o 3 kg. bagaż i możliwość utrzymania komputera w jednej ręce. Dzięki temu wygodnie przeglądać sieć można nawet w zatłoczonym autobusie, albo jak znajoma dziennikarka, biegać cały dzień po sejmie z komputerem w torebce.

Netbook nie zastąpi mi dużego laptopa, dodatkowego monitora i solidnych głośników, ale nie do tego został stworzony. To perfekcyjne narzędzie w drodze lub w domu, dla używających sieci sporadycznie. Co jeszcze ważniejsze, ceny w tej kategorii urządzeń dokładnie odpowiadają ich możliwościom. Czego nie można powiedzieć o starszym bracie netbooka(laptopy), lub jego niewielkich kuzynach(smartphony).

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)