Saker S-1. Najszybsza na świecie powietrzna taksówka

Saker S‑1. Najszybsza na świecie powietrzna taksówka

Saker S-1 - wizualizacja
Saker S-1 - wizualizacja
Łukasz Michalik
06.06.2013 18:00

Firma Saker zaprezentowała ciekawy projekt: cywilny, przeznaczony dla prywatnych odbiorców samolot, którego konfiguracja aerodynamiczna przypomina maszyny bojowe. W portalach natychmiast pojawiły się sensacyjne nagłówki o pierwszym prywatnym myśliwcu, jednak nie ma w nich za wiele sensu – najważniejsza cecha samolotu jest zupełnie inna.

Firma Saker zaprezentowała ciekawy projekt: cywilny, przeznaczony dla prywatnych odbiorców samolot, którego konfiguracja aerodynamiczna przypomina maszyny bojowe. W portalach natychmiast pojawiły się sensacyjne nagłówki o pierwszym prywatnym myśliwcu, jednak nie ma w nich za wiele sensu – najważniejsza cecha samolotu jest zupełnie inna.

Prywatne odrzutowce to dość wąski segment lotniczego rynku. Znacznie popularniejsze, tańsze i łatwiejsze w pilotażu są awionetki, na czele z cieszącą się największym zainteresowaniem na świecie Cessną 172. I choć samoloty odrzutowe zapewniają z reguły znacznie większą prędkość podróży, ich właściciele muszą borykać się z wieloma problemami: odrzutowce mają z reguły pokaźne rozmiary, duży apetyt na paliwo, a koszty ich obsługi są wysokie. Nic zatem dziwnego, że stać na nie tylko najbogatszych.

Na pomysł, jak zmienić tę sytuację, wpadła firma Saker. Reprezentujący ją Sean Gillette, były pilot U.S. Air Force, przedstawił wczoraj projekt samolotu mocno odbiegającego od innych cywilnych maszyn. Saker S-1 pod względem budowy mocno przypomina samoloty wojskowe, przez co został przez media nazwany „prywatnym myśliwcem”. Tym, co wyróżni go na rynku, jest jednak nie militarny wygląd, ale oferowane możliwości.

Saker S-1 - wizualizacja
Saker S-1 - wizualizacja

Saker S-1 będzie najszybszym cywilnym odrzutowcem na świecie (to dość dyskusyjne - rekordowy Gulfstreamem G-650 rozpędził się w 2010 roku do prędkości Mach 0,995). Zgodnie z zapewnieniami projektantów ma osiągać prędkość Mach 0,99, czyli ponad 1200 kilometrów na godzinę, a na dodatek szybka podróż będzie wiązała się z istotnie mniejszym zużyciem paliwa niż w biznesowych odrzutowcach.

Samolot ma wznosić się na pułap do 13,7 kilometra, a jego zasięg wyniesie niecałe 3 tys. kilometrów. Będzie można go powiększyć o tysiąc kilometrów dzięki dodatkowym zewnętrznym zbiornikom.

Saker S-1
Saker S-1

Konstruktorzy sięgnęli po rozwiązania znane z samolotów bojowych, jednak budzący militarne skojarzenia wygląd ma w tym przypadku łączyć się z dużą łatwością pilotażu. Atutem samolotu mają być niewielkie wymagania co do długości pasa startowego – do startów i lądowań ma wystarczyć odcinek krótszy niż pół kilometra.

Dwumiejscowa maszyna z kabiną w układzie tandem (fotele umieszczone jeden za drugim) będzie dość małym samolotem – przy 12 metrach długości rozpiętość skrzydeł wyniesie nieco ponad 8 metrów, a masa pustego samolotu zaledwie 2495 kilogramów. Napęd dla S-1 zapewnią dwa silniki Williams FJ44-4, rozwijające ciąg po 16 kN.

Saker S-1 - wizualizacja
Saker S-1 - wizualizacja

Saker S-1 ma być zarazem wyraźnie tańszy od innych cywilnych odrzutowców – jego cenę oszacowano na około 5 mln dolarów, czyli znacznie mniej niż w przypadku większych, biznesowych odrzutowców. Zachęceni projektem inwestorzy zgodzili się go sfinansować, a pierwsze egzemplarze samolotu, po uzyskaniu w kolejnych latach niezbędnych certyfikatów, mają trafić na rynek w 2019 roku.

Projektując samolot na rynek cywilny, Saker wziął również pod uwagę ewentualne zamówienia ze strony wojska. Wersja wojskowa, rozwijająca większą prędkość i ze zmodyfikowanym wyposażeniem ma kosztować 6-7 mln dolarów.

FLARIS LAR 1
FLARIS LAR 1

Warto w tym miejscu wspomnieć o innym projekcie cywilnego odrzutowca, który wydaje się znacznie bliższy wdrożenia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w 2014 roku rozpocznie się produkcja polskiego ultralekkiego samolotu FLARIS LAR 1. Mimo odmiennego wyglądu ma on służyć podobnemu celowi - jako łatwy w pilotażu, szybki środek transportu dla ludzi, którzy nie chcą tracić życia, stojąc w korkach.

Choć polski samolot, który rozwinie prędkość 700 km/h, będzie znacznie wolniejszy od Sakera S-1, to mimo gorszych osiągów zapewni transport dla aż pięciu osób i możliwość korzystania z bardzo krótkich pasów startowych. Co więcej, FLARIS LAR 1 będzie górował nad konkurentem również ceną - polska konstrukcja ma kosztować około 1,5 mln dolarów. Niebawem światowa premiera tego samolotu - zaplanowano ją na 50. International Paris Air Show Le Bourget, który rozpocznie się już 17 czerwca.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)