Miejskie legendy dotyczące gier [cz. 1]. Od dziwactw w Mario do podtekstów w Portalu

Miejskie legendy dotyczące gier [cz. 1]. Od dziwactw w Mario do podtekstów w Portalu

Miejskie legendy dotyczące gier [cz. 1]. Od dziwactw w Mario do podtekstów w Portalu
Mariusz Kamiński
04.06.2013 14:00, aktualizacja: 13.01.2022 11:37

To niewyraźne zdjęcie stanowi jedyny "dowód" na prawdziwość najsłynniejszej miejskiej legendy w świecie gier - wysypiska Atari. To miejsce, w którym pod grubą warstwą piachu spoczęło kilka milionów kopii gry E.T. Niedługo zostaną odkopane, więc także pogrzebiemy w poszukiwaniu ciekawych legend. Na przykład w grach ze słynnym wąsatym hydraulikiem...

To niewyraźne zdjęcie stanowi jedyny "dowód" na prawdziwość najsłynniejszej miejskiej legendy w świecie gier - wysypiska Atari. To miejsce, w którym pod grubą warstwą piachu spoczęło kilka milionów kopii gry E.T. Niedługo zostaną odkopane, więc także pogrzebiemy w poszukiwaniu ciekawych legend. Na przykład w grach ze słynnym wąsatym hydraulikiem...

Super Mario Galaxy 2

Z jakiegoś powodu seria gier o Mario stała się wylęgarnią miejskich legend. Także tych, które z czasem okazały się zupełnie prawdziwe. Na pierwszy ogień idzie Super Mario Galaxy 2 na Nintendo Wii.

Obraz

Gdy niszczymy bezlitośnie pady, grając w Mario, praktycznie nie zwracamy uwagi na otoczenie, tylko skupiamy się na rozgrywce, często wyjątkowo wymagającej. Czasami jednak warto przystanąć i co nieco pozwiedzać. Pierwszy rzut oka na okolicę nie przynosi żadnych ciekawych odkryć. Ot, dość losowe kolorowe otoczenie przedstawiające jakiś świat Shiverburn Galaxy. Ale wystarczy przejść w tryb FPP, spojrzeć w górę i uważnie przyjrzeć się krawędzi skalnej (czy co to tam jest...), tak jak pokazano na filmie poniżej.

Widać tam coś wychylającego się zza krawędzi. Coś, co po zbliżeniu jeży włosy na karku i pobudza wyobraźnię do szalonych interpretacji. Na początku wydawało się, że są to drzewa, które porastają szczyt wzgórza. Ktoś jednak zdecydował się przejrzeć pliki gry...

Obraz

... i znalazł coś bardzo, bardzo dziwnego. Plik graficzny zawierający obraz nieba nazywał się "BeyondHellValley". W grze ta fraza nie występuje w żadnym kontekście. Kształty, które widzimy, nazywają się "HellValleySkyTree". Aha, czyli zwykłe drzewka. No to zobaczmy ten plik.

Obraz

Żart grafika obdarowanego talentem do tworzenia tajemnic? Prawdopodobnie. Ciarki, które przeszły po plecach - bezcenne. Natychmiast powstały niezliczone teorie, opowiadania fanowskie i grafiki alternatywne.

Tajemnicze komnaty i opętane dzieci w World of Warcraft

Nietrudno się domyślić, że przy tak kolosalnych rozmiarach gry jednemu z twórców przyjdzie w końcu do głowy zrobić coś bardzo dziwnego i spowodować narodziny miejskiej legendy. Najczęstszym źródłem takich legend jest pozostawienie w grze czegoś, co nie zostało skończone, zostało zapomniane lub trafiło tam z powodu błędu. Albo i nie...

"Lower Karazhan" to niedostępny loch znajdujący się tuż poza obszarem Karazhan. Przez długi czas na cmentarzu znajdowała się niemożliwa do sforsowania brama chroniąca tajemnice miejsca, które oficjalnie nie istniało. Ale skoro jest brama, to musi być coś za nią. Ponieważ gracze to rasa nieustępliwa, ktoś wykorzystał drobną usterkę w grze, by przecisnąć się przez bramę i wkradł się do środka... Tam zastał prawdziwy koszmar!

Kilka pomieszczeń ewidentnie niedokończonych i porzuconych przez projektantów oraz pokój nazwany "The Upside-Down Sinners". W środku: wiszący za nogi grzesznicy, poprzypinani łańcuchami.

Brrr...

The Upsidedown Sinners

Ale na bardzo dziwne rzeczy można natknąć się już na samym początku. Gdy zaczynamy grę człowiekiem, trafiamy do miasteczka Goldshire. Jest tam jezioro Crystal Lake, a nad tym jeziorem stoi sobie domek. W domku na piętrze jest pokój, w którym znajduje się szóstka dzieci. Nie ruszają się, tylko patrzą przed siebie, tkwiąc w dziwnej formacji, jakby modliły się lub oddawały hołd nieznanemu bóstwu. Co ciekawe, wchodząc do pokoju, uruchamiamy mroczny podkład muzyczny, którego nie słychać nigdzie indziej w grze.

Komu służą te opętane maleństwa? Poniższy film wyjaśni tę zagadkę. Jeżeli to był żart Blizzarda, to bardzo ryzykowny...

Wisielcy i mutanci w Mario

A akcja jest taka: idziemy sobie Luigim do jednego z pomieszczeń. Tam bohater odbiera telefon i zagłębia się na chwilę w rozmowie. Nagle błyskawica przecina niebo i światło trafia do wnętrza pokoju. Pojawia się cień. Cień Luigiego, który właśnie się powiesił!

A Luigi's Mansion Suicide - Easter Egg or Glitch?

Przerażeni mrocznym poczuciem humoru twórców (albo zwykłym bugiem w grze, kto wie...), wynosimy się z nawiedzonego domu i postanawiamy pograć w Super Smash Bros. Melee. Wygrywamy trofeum Daisy (psychopatyczna dziewczyna Luigiego) i ruszamy obejrzeć nagrodę w specjalnej galerii zwycięstw. Oglądamy z jednej i drugiej strony, gdy nagle zauważamy coś pod włosami Daisy. Mój Boże, ona ma trzecie, zdeformowane oko!

Znalezisko tak bardzo spodobało się fanom, że trafiło do innych gier i stało się źródłem niekończących się teorii na temat jego powstania. Błąd, lenistwo grafika, mroczny sekret Daisy? Kto to wie... W nowej wersji oko w tajemniczy sposób zniknęło.

Portal i małe sado-maso

Obraz

GLaDOS to wyjątkowo sadystyczny twór, który marzy o tym, by się wreszcie uwolnić. Czyli mamy kobietę, która została zniewolona i nie może się wyrwać ze swojej zmechanizowanej formy, z pułapki własnego zdeprawowanego umysłu.

Krótki rzut oka na sylwetkę robota i... wszystko staje się jasne.

Obraz
Obraz

Źródło: CrackedSnopesYoutube

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)