Zabezpieczenia coraz sprawniejsze, botnety również

Zabezpieczenia coraz sprawniejsze, botnety również

cutwail-traffic
cutwail-traffic
Mateusz
26.08.2009 13:30

Powszechnym sposobem walki ze spamem jest odcięcie od internetu serwerów usługodawcy, na których jest przetwarzany ruch. Nowe odmiany botnetów radzą sobie jednak z tą metodą całkiem dobrze, przez co staje się ona coraz mniej skuteczna. Sierpniowy raport przygotowany przez Message Labs opisuje, że zamknięcie litewskiego ISP początkowo zadziałało, jednak ostatecznie pomogło niewiele. Złośliwe oprogramowanie było mniej aktywne jedynie przez kilka dni.

Powszechnym sposobem walki ze spamem jest odcięcie od internetu serwerów usługodawcy, na których jest przetwarzany ruch. Nowe odmiany botnetów radzą sobie jednak z tą metodą całkiem dobrze, przez co staje się ona coraz mniej skuteczna. Sierpniowy raport przygotowany przez Message Labs opisuje, że zamknięcie litewskiego ISP początkowo zadziałało, jednak ostatecznie pomogło niewiele. Złośliwe oprogramowanie było mniej aktywne jedynie przez kilka dni.

Cutwail jest jednym z największych botnetów działających w Sieci. Szacuje się, że pochodzi od niego od 15 do 20% całego spamu, w tym złośliwych witryn phishingowych oraz fałszywych antywirusów. Message Labs zauważyło, że Cutwail do swojej działalności wykorzystuje Real Host - ISP, z siedzibą w stolicy Łotwy - Rydze.

Ponieważ spora część ruchu generowanego przez Real Host była podejrzana, postanowiono odłączyć go od internetu 1 sierpnia br. W rezultacie ilość spamu w ciągu 48 godzin spadła aż o 38 proc., a Cutwail zanotował 90 proc. spadek w tym samym czasie. Sytuacja wyglądała na opanowaną, ale tylko do czasu.

Po 48 godzinach, Cutwail odzyskał bowiem sprawność i zanotował aktywność zbliżoną do tej sprzed wyłączenia Real Host. Ten przykład pokazuje, że botnety doskonale radzą sobie w takich sytuacjach i spokojnie mogą kontynuować swoją działalność. Warto zwrócić uwagę na to, że po zamknięciu w 2008 roku, serwerów witryny McColo, botnety potrzebowały aż kilku tygodni, aby zwiększyć swoją aktywność do poprzedniego poziomu.

W raporcie możemy także przeczytać, że spam wykorzystuje coraz częściej serwisy, które skracają adresy URL. Dzięki temu łatwiej ukryć nazwę domeny, przez co filtry mają problemy ze sprawnym działaniem. Coraz częściej jednak zakłada się blokady, które mają temu przeciwdziałać. Przykładem może być Windows Live Messenger, który nie dopuszcza linków z TinyURL.

Źródło: Ars Technica

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)