Transmisja na żywo z widokiem jak z Matriksa? Ta technologia już istnieje!
Sposób, w jaki oglądamy transmitowane wydarzenia czy zawody sportowe trudno uznać za ekscytujący – muszą nam wystarczyć ujęcia z jednej lub w najlepszym przypadku kilku kamer. Na szczęście powstała technologia, dzięki której się to zmieni – siedząc przed telewizorem będziemy mogli o9bejrzeć to samo miejsce z wielu stron.
Sposób, w jaki oglądamy transmitowane wydarzenia czy zawody sportowe trudno uznać za ekscytujący – muszą nam wystarczyć ujęcia z jednej lub w najlepszym przypadku kilku kamer. Na szczęście powstała technologia, dzięki której się to zmieni – siedząc przed telewizorem będziemy mogli o9bejrzeć to samo miejsce z wielu stron.
Pomysłowa technologia, która pozwoli na uatrakcyjnienie transmisji telewizyjnych to dzieło NHK. Ta raczej mało znana w Polsce marka to japoński, publiczny nadawca radiowo-telewizyjny, obsługujący obecnie kilka kanałów telewizyjnych i radiowych.
NHK nie ogranicza się jedynie do nadawania programu – ma własne centrum badawcze, NHK Science & Technology Research Laboratories, pracuje nad technologiami, związanymi z łącznością satelitarną czy telewizją o ultrawysokiej rozdzielczości, w tym standardem Super Hi-Vision, oferującym rozdzielczość 8K (7680 × 4320).
Najnowszy pomysł NHK nie wydaje się w pierwszej chwili szczególnie odkrywczy – ujęcia z kilku kamer jednocześnie to przecież nic nadzwyczajnego. Sedno pomysłu tkwi jednak w czymś innym. Pamiętacie, jakie wrażenie robił pokazany w pierwszym „Matriksie” bullet time? NHK chce zaoferować coś podobnego, ale bez ograniczeń w postaci stopklatki.
W praktyce ma to dać widzowi możliwość nie tylko przełączania widoku pomiędzy różnymi kamerami, ale przede wszystkim płynne i wykonywane w czasie rzeczywistym przesunięcia punktu, z którego filmowana jest akcja. Dzięki takiemu rozwiązaniu śledząc np. walkę bokserską będziemy mogli obejrzeć zawodników z każdej strony, a nie tylko z punktu widzenia jednego operatora kamery.
Testowane przez NHK rozwiązanie oznacza, że zamiast - jak dotychczas - pojedynczej kamery, ten sam punkt będzie śledzony przez zestaw ośmiu urządzeń, przekazujących jednocześnie ten sam obraz widziany pod różnym kątem.
Choć jeszcze nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób to rozwiązanie zostanie wykorzystane podczas transmisji telewizyjnych, to jego prezentację można zobaczyć podczas rozpoczętej wczoraj wystawy NHK Science & Technology Research Laboratories Open House 2013.
