Kilka sposobów patrzenia na kłótnię

Kilka sposobów patrzenia na kłótnię

Colin Adamson/SXC
Colin Adamson/SXC
Sabina Stodolak
22.08.2009 12:00

Konflikty zdarzają się nam zarówno w pracy jak i w prywatnym życiu. I choć są wśród nas osoby bardziej konfliktowe, jak i osoby które praktycznie nigdy się nie kłócą (tłumiąc swoje uczucia do wewnątrz i hodując sobie nowotwór) to nie da się przez całe życie konfliktów i kłótni unikać. Trzeba więc nauczyć się sobie z nimi radzić.

Konflikty zdarzają się nam zarówno w pracy jak i w prywatnym życiu. I choć są wśród nas osoby bardziej konfliktowe, jak i osoby które praktycznie nigdy się nie kłócą (tłumiąc swoje uczucia do wewnątrz i hodując sobie nowotwór) to nie da się przez całe życie konfliktów i kłótni unikać. Trzeba więc nauczyć się sobie z nimi radzić.

Przyczyn konfliktów które doprowadzają do kłótni jest dwie (główne, bo oczywiście można znaleźć i inne przykłady):

  • niezrozumienie oponenta
  • odmienne zdanie na daną sytuację

W każdej takiej sytuacji, aby konflikt zniwelować, trzeba przejść przez proces: akceptacja - zrozumienie - wypracowanie wspólnego stanowiska.

  1. Akceptacja - bardzo często, konflikt związany z różnicą zdań, swój początek ma nie w jakości tej różnicy, ale w samym jej istnieniu. Mówiąc prościej - żona nie złości się na męża o to, że zamiast rodzinnego Renault Grand Espace woli Renault Megan w wersji coupe, lecz o to że mąż w ogóle śmie mieć inne zdanie w kwestii samochodu i śmie pragnąć czegoś innego. Osoby dyrektywne, lubią kiedy otaczające je osoby zgadzają się z nimi z zasady - co oznacza w praktyce sporą ilość konfliktów związanych z tym, że ktoś po prostu ma inne zdanie (niezależnie od tematu). Aby zlikwidować konflikt, czasami wystarczy więc doprowadzić do akceptacji tego, że ktoś ma inne zdanie.

Jak to zrobić?

Jeśli jesteś osobą dyrektywną, osobą, którą złości sam fakt nie zgadzania się z Tobą, to co możesz zrobić, to pamiętać o tym, że taki jesteś i łapać się na tym w trakcie eskalacji konfliktu. Warto też powiedzieć bliskim by w trakcie narastania konfliktu przypominali ci o twoim problemie z akceptacją cudzego zdania.

Jeśli żyjesz z opisaną powyżej osobą, kiedy zaczyna się sytuacja konfliktowa, warto zadawać oponentowi pytania, którymi uzyskamy od przeciwnika zgodę - lecz nie zgodę w przedmiocie sporu, ale w temacie akceptacji. (np. ?Rozumiem, że Tobie podoba się bardziej ten czerwony sweter, ale mnie zielony - wolno mi mieć własne zdanie?" - po czymś takim oponent w 99,9% przypadków przyzna że wolno konflikt nie urywa się całkiem, ale powoli zaczyna wygaszać).

  1. Zrozumienie - częstym problemem w konfliktowej sytuacji jest brak zrozumienia między obiema stronami konfliktu. Mówiąc bardziej przystępnie - jedna osoba myśli, że kłócimy się o coś innego niż druga. Przykładowo, twoja partnerka robi ci scenę o to, że ?nigdy nie myjesz garów", ty zaczynasz się złościć, bo przecież myłeś je przez trzy dni i choć dziś ich nie umyłeś, to przecież nie jest tak że ?nigdy"- taka dyskusja kończy się eskalacją konfliktu, trzaskaniem drzwiami i cichymi dniami. W gruncie rzeczy zaś chodzi o to, że twoja partnerka ma poczucie, że mało interesujesz się domowymi sprawami - nie chodzi więc tylko o gary, ale o to, że to ona musi pamiętać o kupnie płynu do naczyń kiedy się skończy i pokazywać ci paluchem, co masz zrobić w domu, bo sam się nie zorientujesz. Znalezienie źródła konfliktu i zrozumienie stanowiska drugiej osoby pozwala wypracować metodę radzenia sobie z taką sytuacją.

Jak zrozumieć? Postarać się spojrzeć na sytuację z cudzego punktu widzenia. Wejść w cudzą skórę.

  1. Wypracowanie wspólnego stanowiska - to ostatni etap pracy nad sytuacją konfliktową. Kiedy już wiemy o co chodzi, rozumiemy jak czuje się i czego oczekuje druga strona, możemy spróbować znajdywać rozwiązania sytuacji.

Jak wypracować?

Nie ma jednej złotej metody - można zaczynać od poradzenia sobie z najłatwiejszym elementem problemu i stopniowo przechodzić do bardziej skomplikowanych, można negocjować na zasadzie małych ustępstw itd. Zawsze jednak, konieczna jest rozmowa, w której warto stosować:

  • **klaryfikację **- czyli ?rozjaśnianie\ tematu. Powtarzanie tego, co zostało powiedziane w sposób jasny, upewnianie się, że dobrze zrozumieliśmy temat. ?Jak rozumiem złościsz się nie tylko o to, że nie umyłem dziś garów, ale masz poczucie, że za mało pomagam ci w domu, czy tak?\
  • **parafrazę **- powtarzanie tego, co powiedziała dana osoba, własnymi słowami aby dać jej poczucie, że zrozumieliśmy - pozwala uniknąć nieporozumień ?powiedziałaś, że chcesz, abym pomagał ci w domu. Czego konkretnie ode mnie oczekujesz?\
  • **odzwierciedlenie **- czyli pokazanie, że dostrzegamy i rozumiemy uczucia drugiej osoby ?widzę, że jesteś mocno zdenerwowana, głos ci drży - czy na pewno chodzi Ci tylko o nie umyte naczynia?\
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)