Sieć ułatwi walkę z pandemią grypy

Sieć ułatwi walkę z pandemią grypy

grypa
grypa
Gniewomir Świechowski
20.08.2009 21:35

Choć internauci zupełnie nie radzą sobie z wirusami, sieć może stać się ważnym elementem walki z coraz groźniejszą grypą. Google ogłosiło powstanie serwisu, który ułatwi wymianę informacji między naukowcami. W tym samym czasie holenderskie centrum medyczne wypuściło grę flash, w której możecie spróbować powstrzymać ją samodzielnie.

Choć internauci zupełnie nie radzą sobie z wirusami, sieć może stać się ważnym elementem walki z coraz groźniejszą grypą. Google ogłosiło powstanie serwisu, który ułatwi wymianę informacji między naukowcami. W tym samym czasie holenderskie centrum medyczne wypuściło grę flash, w której możecie spróbować powstrzymać ją samodzielnie.

Google od dawna popiera i promuje ideę Open Source. Świadectwem tego jest choćby licencja systemu Android, czy współpraca z fundacją Mozilla, kontynuowana nawet po wypuszczeniu własnej przeglądarki Google Chrome. Taka otwartość to nie tylko realizacja słynnej doktryny "Do no evil", ale najczęściej jest również korzystna dla interesów Google. Teraz idzie krok dalej i to co sprawdziło się w przypadku oprogramowania zostanie przetestowane na informacjach naukowych dotyczących grypy. I kto wie, może to najlepszy pomysł od czasu powstania wyszukiwarki.

Choć nagłówki artykułów dotyczących grypy w mediach utrzymane w tonie "wszyscy zginiemy" i chyba nikt nie traktuje ich już w 100% na poważnie, to grypa ma naprawdę gigantyczny destrukcyjny potencjał, ponieważ ma więcej wspólnego z internetowymi szkodnikami niż podejrzewacie. Nie chodzi tu o zaraźliwość, ale tempo ewolucji. Cały czas powstają nowe odmiany odporne na leki, bardziej zaraźliwe czy też znacznie niebezpieczniejsze dla chorych. Ewoluuje stając się coraz niebezpieczniejsza, tak jak komputerowe robaki ulepszane regularnie przez swoich twórców.

Jednocześnie, choć przepływ informacji między ośrodkami badającymi wirusa grypy jest coraz lepszy, to wciąż wiele przydatnych informacji trafia do zainteresowanych z gigantycznym opóźnieniem. Środowisko akademickie, mimo że stało się pierwszym apostołem internetu, wciąż komunikuje się głównie za pomocą opasłych naukowych publikacji, których cykl wydawniczy i czas "propagacji" wśród naukowców jest głównym hamulcowym badań. Niestety, to proszenie się o kłopoty, ponieważ grypa za diabła nie chce się do niego przystosować.

Google zainspirowane sukcesem PLoS (Public Libary of Science - publiczna biblioteka naukowa), czyli platformy umożliwiającej szybszą wymianę idei, wniosków, wyników badań i innych danych naukowych postanowiło to naprawić. We współpracy z PLoS wykorzystało możliwości serwisu Knol, czyli "Wikipedii Googla", tworząc serwis PLoS Currents: Influenza. Ma być to miejsce, gdzie naukowcy z całego świata będą tworzyć moderowaną bazę wiedzy na temat wirusa grypy wymieniając najświeższe dane, bez pośrednictwa powolnej akademickiej machiny. Co jeszcze ważniejsze, dane będzie można dowolnie wykorzystać, pod warunkiem wskazania ich twórcy.

Zamieszczane na uruchomionym wczoraj serwisie dane będą moderowane przez grupę ekspertów, którym przewodzić będzie Eddie Holmes z Center for Infectious Disease Dynamics znajdującym się na Pennsylvania State University oraz Peter Palese z departamentu mikrobiologii Mount Sinai School of Medicine. Aby informacje na stronie były zamieszczane możliwie jak najszybciej nie będą poddawane głębokiej analizie. Jednakże współpraca z projektem Rapid Research Notes stworzonym przez  National Center for Biotechnology Information umożliwi ocenę wiarygodności autora badań, a co ważniejsze zapewni unikalny identyfikator publikacjom, co umożliwi cytowanie ich w innych pracach naukowych i odpowiednie oddanie honorów autorowi.

influenza-virus-82101
influenza-virus-82101

Na serwisie mają znaleźć się informacje na temat genetyki wirusa, jego odporności, epidemiologii, ewolucji, metod walki z nim i wielu innych dziedzin nauki dotykających problemu grypy. Dzięki temu, poza poprawieniem szybkości przepływu informacji, umożliwi to naukowcom spojrzenie na problem z innej perspektywy, co może niejednemu badaczowi otworzyć oczy zasłonięte posuwaną w naszych czasach do absurdu specjalizacją. Służyć temu mają również elementy społecznościowe, które umożliwią naukowcom komentowanie swojej pracy, dyskusję i wymianę pomysłów.

PLoS Currents: Influenza ma szansę znacznie przyspieszyć badania nad grypą, co samo w sobie jest szczytnym celem, ale prezes i współzałożyciel Public Library of Science Harold Varmus twierdzi, że to również eksperyment, który może zaowocować kolejnymi serwisami tego rodzaju. Jeśli połączenie sił naukowców z różnych ośrodków się powiedzie, to rozwój nauki może przyspieszyć osiągając wreszcie tempo godne ery internetu. A wy oczekując na kolejną rewolucję wśród naukowców możecie powalczyć z pandemią grypy (i sporo się o niej dowiedzieć), dzięki grze jaką wypuściło Erasmus University Medical Center w Rotterdamie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)