Gore Vidal, twórca kontrowersyjnego i ocierającego się o pornografię Kaliguli z 1979 roku, postanowił jeszcze raz powrócić do swojego dzieła. Mowa mianowicie o remake'u - w końcu trzeba zapoznać nową publiczność z tematem, skoro nie lubi sięgać po klasykę. Vidal obiecuje, że w nowej wersji perwersja i zepsucie przekroczą granice dobrego smaku. Zresztą przekonajcie się sami, oglądając 5-minutowy zwiastun. I jeszcze jedna kwestia - jakim cudem udało mu się zebrać taką gwiazdorską obsadę?
Gore Vidal, twórca kontrowersyjnego i ocierającego się o pornografię Kaliguli z 1979 roku, postanowił jeszcze raz powrócić do swojego dzieła. Mowa mianowicie o remake'u - w końcu trzeba zapoznać nową publiczność z tematem, skoro nie lubi sięgać po klasykę. Vidal obiecuje, że w nowej wersji perwersja i zepsucie przekroczą granice dobrego smaku. Zresztą przekonajcie się sami, oglądając 5-minutowy zwiastun. I jeszcze jedna kwestia - jakim cudem udało mu się zebrać taką gwiazdorską obsadę?
Obsada: Francesco Vezzoli (Kaligula), Gerard Butler (prefekt Cassius Chaerea), Benicio Del Toro (Macro), Milla Jovovich (Druscilla), Helen Mirren (Tiberia, zagrała także w oryginale), Courtney Love (Kaligula).
To oczywiście nie jest prawdziwy zwiastun, lecz kawał Gore'a Vitala, wyreżyserowany przez Francesco Vezzoli. Pogratulować można aktorom, którzy mieli na tyle poczucia humoru, by wystąpić w tym fake'u.
Pytanie zatem, czy taki film miałby w dzisiejszych czasach rację bytu? Zapewne otrzymałby najwyższą kategorię wiekową, ale do czasu premiery i sukcesu finansowego Bruna czy *Antychrysta *myślałem, że taka ilość nagości i perwersji nie przejdzie. Teraz nie byłbym już taki pewien. Czyżby ostatnie tabu w mainstreamie w kwestii seksualności już padło?
Źródło: Trailer Addict