Nowoczesne auta obrastają powoli w rozmaite udogodnienia, gadżety, nowe wyposażenie, którego zdajemy się nie zauważać a raczej zauważamy jego brak, gdy przesiadamy się z jakiegoś powodu do pojazdu starszej generacji.
Nowoczesne auta obrastają powoli w rozmaite udogodnienia, gadżety, nowe wyposażenie, którego zdajemy się nie zauważać a raczej zauważamy jego brak, gdy przesiadamy się z jakiegoś powodu do pojazdu starszej generacji.
Do takich elementów wyposażenia, których nie dostrzegamy na pierwszy rzut oka, ale nam ich brak, gdy ich brak, są miejsca na napoje.
Nasi ojce w trabantach lub maluchach miejsca na napoje mieli, gdy zaparkowali na leśnym parkingu i akurat stół pod daszkiem nie był połamany lub kompletnie zaśmiecony.
Inny przykład to system Airwave z auta Peugeot 308 CC, o którym to gadżeciarskim samochodzie pisaliśmy niedawno.
System ten to ciepłe powietrze, które rozprowadza na szyję pasażerów siedzących na przednich siedzeniach regulowany strumień powietrza (temperatura, natężenie i kierunek). Mechanizm, umieszczony w każdym z zagłówków, składa się z ceramicznej nagrzewnicy (CTP - Control Temperature Program) i dmuchawy. Pokrętło, umieszczone na wylocie powietrza pozwala na skierowanie strumienia i dostosowanie go do wzrostu pasażera.
Podobne miłe drobiazgi to komputery i systemy nawigacji, ułatwiające odnalezienie siebie, auta i drogi. Niektórzy powiedzą normalka, ale jeszcze np. dekadę temu oglądaliśmy to głównie na filmach o wojskowych zagubionych w dżungli południowoamerykańskiej.
Auta więc pełne są gadżetów. Same też stają się dużymi, ale interesującymi gadżetami, jak choćby wspomniany Peugeot 308 CC.
Czy jednak nie jest miło się niemi otaczać?