O tej nowej, kieszonkowej kamerze wspominaliśmy kilka dni temu. Kodak podniósł w niej rozdzielczość nagrywanego obrazu do 1080p. Ale czy jakość jest rzeczywiście lepsza?
O tej nowej, kieszonkowej kamerze wspominaliśmy kilka dni temu. Kodak podniósł w niej rozdzielczość nagrywanego obrazu do 1080p. Ale czy jakość jest rzeczywiście lepsza?
John Herrman z Gizmodo miał okazję przetestować warte 180 dolarów urządzenie.
Plusy jakie wymienia autor to:
- dobrej jakości nagranie w jasnym otoczeniu, przyzwoitej w słabym oświetleniu,
- stabilizacja obrazu,
- mniejsza obudowa (62 x 113,2 x 21,5 mm, 110 gramów),
- lepiej zaprojektowane złącze USB (giętki kabel ułatwiający podłączenie),
- bateria Li-Ion,
- więcej złącz (HDMI, USB, AV, microphone jack).
Minusy to:
- brak pamięci wewnętrznej,
- słaby software.
Co Wy myślicie o tej kamerce?
Źródło: gizmodo