Cytujesz pięć słów w blogu? Zapłać 12,50 dolara

Cytujesz pięć słów w blogu? Zapłać 12,50 dolara

Cytujesz pięć słów w blogu? Zapłać 12,50 dolara
Andrzej Biernacki
03.08.2009 11:49

Agencja Associated Press szaleje. W ubiegłym tygodniu ogłosiła powstanie systemu, który - rzekomo - ma monitorować naruszenia praw autorskich przy publikacji jej depesz. Teraz uruchomiła platformę, która umożliwi blogerom legalne cytowanie treści z AP. Pod warunkiem, że będzie ich na to stać.

Agencja Associated Press szaleje. W ubiegłym tygodniu ogłosiła powstanie systemu, który - rzekomo - ma monitorować naruszenia praw autorskich przy publikacji jej depesz. Teraz uruchomiła platformę, która umożliwi blogerom legalne cytowanie treści z AP. Pod warunkiem, że będzie ich na to stać.

AP podpisało w kwietniu umowę z firmą iCopyright. Powstał widżet, który ułatwia wykupywanie licencji na ponowne wykorzystanie treści publikowanych przez agencję. Problemem jest cena. Delikatnie mówiąc - zaporowa.

Za darmo z AP można zacytować dokładnie cztery słowa. Jeśli redaktor chce wykorzystać pięć, a jego witryna ma charakter komercyjny, musi zapłacić 12,50 dolara! Im dłuższy jest fragment tym bardziej się to opłaca, ale koszty pozostają bardzo wysokie - 101-250 słów wyceniono na 50 USD, 251 i więcej słów na 100 USD.

Projekty niekomercyjne oraz organizacje edukacyjne mogą liczyć na zniżki.

Associated Press uważa, że blogi kradną jej treści i zarabiają na tym kokosy. Nie jest to do końca prawdą. Większość właścicieli małych serwisów WWW dostaje z reklam kilkadziesiąt, czasem paręset dolarów miesięcznie. Środki te są zazwyczaj reinwestowane (lepszy styl wizualny, lepsze zdjęcia).

Blogerzy nie mają pieniędzy na płacenie agencji. I nie będą tego robić. A jeśli zostaną pozwani powołają się na zasadę dozwolonego użytku. W Polsce będzie to łatwe - prawo prasowe nie precyzuje jak długi może być cytowany fragment. Mówi jedynie o "urywkach".

Źródło: Mashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)