Na co do kina? Warte uwagi premiery filmów science fiction

Na co do kina? Warte uwagi premiery filmów science fiction

Premiery filmów SF
Premiery filmów SF
Łukasz Michalik
05.05.2013 22:00, aktualizacja: 13.01.2022 11:58

Niebawem połowa 2013 roku, jednak nadchodzące miesiące przyniosą prawdziwą, filmową ucztę dla wielbicieli science fiction. Poza zbliżającą się premierą „Star Trek Into Darkness” na wielbicieli gatunku czeka solidna porcja obiecujących tytułów. Na co i kiedy wybrać się do kina?

Niebawem połowa 2013 roku, jednak nadchodzące miesiące przyniosą prawdziwą, filmową ucztę dla wielbicieli science fiction. Poza zbliżającą się premierą „Star Trek Into Darkness” na wielbicieli gatunku czeka solidna porcja obiecujących tytułów. Na co i kiedy wybrać się do kina?

„Star Trek Into Darkness” („W ciemność Star Trek”)

Premiera: 31 maja (Polska), 2 maja (świat)

Premiery filmów SF - 1

Star Trek Into Darkness
Star Trek Into Darkness

J.J. Abrams udowodnił cztery lata temu, że potrafi tchnąć w stary tytuł sporo świeżości, nie obrażając przy tym fanów serii. Stworzonego przez Gene'a Roddenbery'ego uniwersum nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, a Kapitan Kirk tym razem zmierzy się z czymś, co wyglądając jak człowiek okaże się bronią masowej zagłady.

„After Earth” („1000 lat po Ziemi”)

After Earth
After Earth

Will Smith ma doświadczenie w roli jedynego przedstawiciela ludzkości– przed laty w „Jestem legendą” przemierzał samotnie pustoszony przez hordy wampirów Manhattan.

Tym razem będzie mu raźniej – w filmie wystąpi bowiem jego syn, Jaden Smith, a obaj panowie wcielą się w ojca i syna, którzy w wyniku kosmicznej katastrofy awaryjnie lądują na opuszczonej przez ludzi Ziemi. Jak nietrudno zgadnąć nasza planeta okaże się w przyszłości znacznie mniej przyjaznym, niż obecnie miejscem.

„Man of Steel” („Człowiek ze stali”)

Man of Steel"
Man of Steel"

Superman nie miał szczęścia. Mimo wielu prób zmierzenia się filmowców z popkulturową ikoną, z których ostatnia miała miejsce w 2006 roku, za każdym razem wypadał dość komicznie. Facet w rajtuzach i czerwonych gatkach, strawny w wydaniu komiksowym, po przeniesieniu na ekran staje się po prostu zabawny.

Być może kolejny film o losach dziecka z planety Krypton odczaruje tę postać. Jest na to spora szansa – reżyserem jest Zack Snyder, odpowiedzialny m.in. za „300”, „Watchmen Strażnicy” czy „Sucker Punch”, a ze scenariuszem zmierzył się obok Davida Goyera sam Christopher Nolan, który jest również producentem. Można zatem przypuszczać, że najnowsza historia Supermana stanie się strawna również dla starszych widzów. Premiera już w przyszłym miesiącu!

Premiery filmów SF - 2„World War Z”

World War Z
World War Z

Max Brooks eksploatuje motyw apokalipsy zombie w swoich książkach, a kino eksploatuje Maksa Brooksa. Luźna adaptacja jego książki „World War Z”, wydanej w Polsce jako „Wojna zombie” opowiada o pandemii zombiaków, które doszczętnie wyniszczyłyby ludzkość, gdyby tylko potrafiły pływać.

Ocaleni ludzie schronili się bowiem na pływających po morzach okrętach, a w obronie naszego gatunku stanie Brad Pitt, który w jednym z wywiadów stwierdził:

Pięć lat temu nie wiedziałem absolutnie nic o zombie. Dzisiaj uważam siebie za eksperta.

„Pacific Rim”

Pacific Rim
Pacific Rim

Guillermo del Toro to marka, gwarantująca kino co najmniej przyzwoite, a niekiedy wybitne. Tym razem postanowił zmierzyć się z gatunkiem science fiction i uświadomić nam, że głębiny Pacyfiku kryją więcej niespodzianek, niż można zobaczyć w programach National Geographic.

Przez podwodny portal na Ziemię przybywają ogromne potwory, rozpoczyna się eksterminacja ludzkości a nadzieją naszego gatunku okazują się roboty o monstrualnych rozmiarach, sterowane przez połączonych umysłami pilotów.

Brzmi jak przepis na najgorszy gniot? Może i tak, ale według twórców filmu wszystko, co w nim zobaczymy ma mieć znamiona prawdopodobieństwa, fizyka ma obowiązywać, a dodatkowym smaczkiem będzie wykupiony od Valve głos GLaDOS – sztucznej inteligencji znanej z serii „Portal”. Słowem, a właściwie czterema: filmowa uczta dla geeków.

„Europa Report”

Europa Report
Europa Report

Film, w którym zobaczymy m.in. znanego z „Dystryktu 9” Sharlto Copleya (zagra również w wymienionym wcześniej „Elizjum”) opowiada o wyprawie na jeden z księżyców Jowisza w poszukiwaniu życia. Sądząc po zdawkowych zapowiedziach, chyba nie wszystko pójdzie zgodnie z planem i to na razie wszystko, co można powiedzieć o filmie.

Na uwagę zasługuje za to ciekawa kampania promocyjna. Choć nie ma jeszcze oficjalnych plakatów czy trailerów, uruchomiono stronę WWW korporacji Europa Ventures, odpowiedzialnej za zorganizowanie kosmicznej wyprawy, gdzie możemy „na żywo” podglądać astronautów podczas ich 3-letniego lotu na Europę.

Premiery filmów SF - 3„Elysium” („Elizjum”)

Elysium
Elysium

Matt Damon i Jodie Foster to duet, dający szansę na co najmniej poprawny film. Jeśli dorzucimy do nich Neill Blomkampa, odpowiedzialnego m.in. za „Dystrykt 9”, zaczyna robić się naprawdę interesująco.

Elysium to opowieść o Ziemi w 2154 roku, na której została zamieszkująca przeludnione slumsy biedota. Uprzywilejowani Ziemianie już dawno wynieśli się na stację kosmiczną, jednak mieszkańcy naszej macierzystej planety nie dają za wygraną, co skutkuje tym, że do walki o sprawiedliwość wyrusza Mat Damon w imponującym egzoszkielecie.

„Riddick”

Riddick
Riddick

Po „Pitch Black” i „Kronikach Riddicka” umięśniony bohater, którego w filmie z tej serii widzieliśmy po raz ostatni w 2004 roku, po raz kolejny musi walczyć o przetrwanie.

Zdradzony i porzucony Riddick trafia tym razem na planetę, która nie dość, że znajduje się zdecydowanie za blisko gwiazdy, to w dodatku jest zamieszkiwana przez krwiożercze monstra. Zgodnie z informacjami prasowymi, udostępnionymi przez twórców filmu, tym razem zdobędzie nowe umiejętności i stanie się jeszcze niebezpieczniejszy, niż kiedykolwiek wcześniej.

„Gravity” („Grawitacja”)

Gravity
Gravity

Pamiętacie, jakie wrażenie robiły nakręcone bez żadnych cięć sceny w filmie „Ludzkie dzieci”? Już za kilka miesięcy reżyser tamtego filmu, Alfonso Cuarón, uraczy nas kolejnym popisem swoich umiejętności. Jeśli wierzyć zapowiedziom, „Grawitacja” rozpocznie się 20-minutową, kręconą w jednym ujęciu sceną demolowania stacji kosmicznej przez szczątki satelity.

Mimo wizualnej widowiskowości fabuła filmu ma jednak skupiać się na poważnych kwestiach, przywodząc na myśl takich przedstawicieli gatunku, jak choćby niezrównaną „Odyseję kosmiczną”. Nad problemem, w jaki sposób powrócić na Ziemię, będą głowić się Sandra Bullock i George Clooney, który ma już za sobą kosmiczne doświadczenia z ekranizacji lemowskiego „Solarisa”.

Na razie brakuje oficjalnego trailera i plakatu, więc zamiast tego parę słów na temat filmu od pierwszoplanowego aktora, który chyba nie chciał zdradzić nam zbyt wiele:

George Clooney Teases His New Movie 'Gravity'

Aktualizacja

10 maja w Sieci pojawił się pierwszy teaser. Wygląda wspaniale i trochę przerażająco, zwłaszcza ostatnie ujęcie:

Premiery filmów SF - 4„Ender's Game” („Gra Endera”)

Ender's Game
Ender's Game

Filmowcy podejmujący się ekranizacji słynnych dzieł literackich stają przed trudnym wyzwaniem. Niezależnie od tego co zrobią, niemal zawsze dostają baty od części fanów. Zapewne będzie tak i w przypadku ekranizacji powieści Orsona Scotta Carda, jednak pewną nadzieję daję bezpośredni nadzór autora nad produkcją adaptacji.

Przedstawiona w filmie rzeczywistość jest, jak to zazwyczaj bywa, niezbyt optymistyczna. Już za kilkadziesiąt lat Ziemianie rozpoczną krwawą walkę z Formidami, którzy – jak przystało na najeźdźców z Kosmosu – mają bardzo, bardzo złe zamiary.

Po dwóch odpartych inwazjach kolejna jest tylko kwestią czasu. Jak się do niej przygotować? W tym celu najzdolniejsze i najbardziej inteligentne dzieci trafiają na stację kosmiczną, gdzie pod okiem weterana poprzednich kampanii szkolą się, by w przyszłości dowodzić siłami Ziemian.

„Under the Skin”

Under the Skin
Under the Skin

Motyw niebezpiecznego monstrum, przybierającego dla niepoznaki ponętne kształty ziemskiej piękności nie jest w kinie niczym nowym – wystarczy wspomnieć choćby serię filmów „Gatunek” czy bezwzględnego T-X z trzeciej części Terminatora, kryjącego się pod postacią Kristanny Loken.  Tym razem filmowcy wzięli na warsztat bestsellerową, wydaną również w Polsce książkę Michela Fabera „Pod skórą”.

Jej główna bohaterka nazywa mężczyzn „mięsistymi dwunogami”, co z grubsza daje pojęcie w jakim charakterze występują nieszczęsne, ziemskie samce, kuszone w filmie przez Scarlett Johansson. Niestety, na razie nie udostępniono trailera ani plakatów – dostępne są tylko nieliczne zdjęcia z planu. Nieznana pozostaje również data premiery, choć film  ma trafić do kin jeszcze w tym roku.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)