Ken Werner z Display Daily zajął się kwestią mniejszego zużycia prądu przez panele OLED. O ile bardziej oszczędne będą one w stosunku do dzisiejszych rozwiązań?
Ken Werner z Display Daily zajął się kwestią mniejszego zużycia prądu przez panele OLED. O ile bardziej oszczędne będą one w stosunku do dzisiejszych rozwiązań?
Autor wspomina o produktach takich firm jak Samsung czy Display Taiwan CMO proponujących tradycyjne panele LCD podświetlane nową metodą LAD (local area dimming). Telewizory o przekątnych 42, 46 cali zużywają od 62 do 100 W. Tradycyjnie podświetlane ekrany o takich przekątnych "zżerają" nawet 200 W. LAD jest wydajniejsze od podświetlanych równomiernie diod LED. Autor przyjął, że panel z LAD ciągnie około 85 W, a ze zwykłymi LED-ami 170 W.
Następnie porównał te wyniki z 42-calowym panelem AMOLED... oczywiście teoretycznie, bo póki co nie ma żadnego komercyjnego telewizora OLED tej wielkości. Werner rozmawiał z Barrym Youngiem, dyrektorem OLED Association i dowiedział się, że OLEDy mają zużywać od 25 do 50 procent mniej energii. Young powiedział, że 11-calowy XEL-1 firmy Sony zużywa około 7,6 W.
Ekstrapolując 11 cali na 46 byłoby to około 133 W - mówi Young. Materiały użyte w XEL-1 mają już pięć lat. Dzisiaj podobne rozwiązania są co najmniej dwa razy wydajniejsze.
*[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=_ybLxb7l8Nk[/youtube]
Innymi słowy 46 panel OLED miałby czerpać od 45 do 60 W.
Brzmi obiecująco. Szczególnie biorąc pod uwage bardzo szybki rozwój technologii produkcji OLED-ów, które z roku na rok robią się większe, cieńsze i jaśniejsze. Czy także oszczędniejsze?
Źródło: displaydaily • Fot. minkymonkeymoo/Flickr