Polacy będą mogli legalnie palić trawkę. W imię nauki
To nie prima aprilis: w Polsce już w tym roku będzie można legalnie palić marihuanę. Ale nie tak po prostu, tylko w imię nauki – w ramach badań instytutu BioInfoBank. Wszyscy będziemy naukowcami?
To nie prima aprilis: w Polsce już w tym roku będzie można legalnie palić marihuanę. Ale nie tak po prostu, tylko w imię nauki – w ramach badań instytutu BioInfoBank. Wszyscy będziemy naukowcami?
Cała armia królików doświadczalnych
W związku z tym potrzebni są ochotnicy, którzy w ramach eksperymentu będą latami palić marihuanę. Organizatorzy akcji chcieliby, aby był ich przynajmniej tysiąc, ale chętnie przyjmą i 10 tysięcy osób.
Zgłosić się będzie można już niedługo za pośrednictwem specjalnej strony internetowej. Oczywiście każdy uczestnik zostanie dokładnie przebadany przed rozpoczęciem eksperymentu, wszyscy będą też objęci opieką lekarską w jego trakcie. Jak wyjaśnia "Newsweekowi" Jędrzej Sadowski, doradca BioInfoBanku:
Chcesz palić trawkę, wesprzyj projekt
Kto będzie hodował konopie indyjskie na potrzeby instytutu? Raz jeszcze Sadowski dla "Newsweeka":
[cytat]Uprawą marihuany zajmą się ludzie, którzy mają za sobą problemy prawne z powodu hodowania narkotyku. Niektórzy dołączą do nas niemal prosto z aresztu.[/cytat]
Ośrodek, w którym to wszystko będzie miało miejsce, powstanie prawdopodobnie w Warszawie. Eksperymentem żywo interesują się organizacje lobbujące na rzecz legalnej marihuany, nie wydaje mi się jednak, by wyniki badań, które poznamy za kilka lat, miały coś zmienić w podejściu większości przedstawicieli władzy legislacyjnej do tego tematu.
Dla 99,9% Polaków informacja podana przez "Newsweek" nie ma żadnego znaczenia. Ot, będzie eksperyment, ktoś w jego ramach wypali dużo trawki. Ale oczywiście badania mogą doprowadzić do ciekawych wniosków, a ciekawe wnioski do częściowej choćby legalizacji narkotyku. A o tym, co się dzieje, kiedy medyczna marihuana zostaje gdzieś zalegalizowana, mieliśmy już okazję pisać - na przykładzie Doliny Krzemowej.