Dla Guya Ritchiego nawet Statham zatańczy!

Dla Guya Ritchiego nawet Statham zatańczy!

gd-logo
gd-logo
Małgorzata Tchorzewska
02.07.2009 13:30

Guy Ritchie już wygładza juz ostatecznie swój najnowszy film Sherlock Holmes i zaczyna myśleć o następnym projekcie. A może być on doprawdy ciekawy. Ritchie chciałby się bowiem zająć musicalem. Tymi zaś, którzy tańcowaliby i śpiewali mieliby być Justin Timberlake i Jason Statham?

Guy Ritchie już wygładza juz ostatecznie swój najnowszy film Sherlock Holmes i zaczyna myśleć o następnym projekcie. A może być on doprawdy ciekawy. Ritchie chciałby się bowiem zająć musicalem. Tymi zaś, którzy tańcowaliby i śpiewali mieliby być Justin Timberlake i Jason Statham?

Miesiąc temu pojawiły się pierwsze pogłoski, że reżyserowi chodzi po głowie realizacja musicalu Faceci i laleczki. W wersji z 1955 roku mogliśmy podziwiać Franka Sinatrę i Marlona Brando.

Obraz

We współczesnej realizacji Ritchie widzi Justina Timberlake?a, który co by nie mówić, śpiewać i tańczyć potrafi. Bardziej zastanawia i ciekawi drugi aktor ? Jason Statham. Ten ostatni podobno już wyraził zainteresowanie i wstępną zgodę na udział w projekcie.

Obraz

Może być ciekawie. Uwielbiam Stathama, ale kojarzy mi się z rolami twardzieli. Nie widzę go śpiewającego. Ale jeśli istotnie zatańczy i udzieli się wokalnie, to znaczy, że ma dystans do samego siebie i jest lepszym aktorem niż sądziłam. Tym bardziej ciekawe, ciekawe?

Widzicie Jasona Stathama robiącego pasodoble?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)