Uncharted wybiera się na wielki ekran

Ciąg ekranizacji gier trwa. Jeszcze trochę i rozmiarami (dobrze by było żeby też jakością) dorówna szałowi na ekranizację komiksów. Na wielki ekran wybiera się też Nathan Drake. To bardzo fajny koleś, który lubi wpadać w kłopoty. Lubi też zwrot - oh crap. Gdybym nie widział na własne oczy co Hollywood potrafi zrobić nawet z najlepszym materiałem powiedziałbym - to się musi udać!

Ciąg ekranizacji gier trwa. Jeszcze trochę i rozmiarami (dobrze by było żeby też jakością) dorówna szałowi na ekranizację komiksów. Na wielki ekran wybiera się też Nathan Drake. To bardzo fajny koleś, który lubi wpadać w kłopoty. Lubi też zwrot - oh crap. Gdybym nie widział na własne oczy co Hollywood potrafi zrobić nawet z najlepszym materiałem powiedziałbym - to się musi udać!

Niestety tak nie powiem.

Przy adaptacji Uncharted dłubie Columbia Pictures.

Za scenariusz odpowiedzialny jest Kyle Ward. Ten pan napisał skrypt do ekranizacji Kane & Lynch (w kinach pewnie jeszcze w tym roku) i został poproszony o przygotowany o scenariusz do filmu Hitman 2.

Skąd taka popularność tego Pana? Jeszcze nie wiadomo. Widać jednak, że ma już swoją specjalizację.

Producentami filmu są:

• Avi Arad (producent większości ekranizacji komiksów Marvela),
• Charles Roven (producent między innymi Batman Begins i The Dark Knight),
• Ari Arad (producent wykonawczy przy ostatnim Hulku, Ironmanie i całej masie innych ekranizacji komiksów Marvela)
• Alex Gartner (producent wykonawczy Bank Job, Get Smart i kilku innych filmów).

Skład producencki wydaje się dosyć sensowny. Ciekawe tylko kto dostanie rolę Nathana. Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie to Christian Bale (aktor dobry, ale ostatnio jest go w kinie już za dużo) ani inny Shia LaBeouf (nie wierzycie, że to by przeszło? Zawsze można zrobić film o przygodach małego Drake'a).

Kto waszym zdaniem najlepiej nadawał by się do zagrania roli Nathana?

na deser wybór najlepszych tekstów Nathana (uwaga na spojlery!)

Źródło: Hollywood Reporter • Uncharted 2