Trudno jest być gwiazdą. Wszyscy cię rozpoznają, cykają ci zdjęcia, gdy idziesz do dentysty czy po mleko. Nie możesz się swobodnie podrapać ani pójść na kolację z kimś znajomym, bo zaraz huknie informacja, że masz romans. Ciężka sprawa, naprawdę. Nie dziwne, że większość gwiazd, to neurotycy, którzy szukają zrozumienia u... hmm, specjalistów, którzy też są neurotykami.
Trudno jest być gwiazdą. Wszyscy cię rozpoznają, cykają ci zdjęcia, gdy idziesz do dentysty czy po mleko. Nie możesz się swobodnie podrapać ani pójść na kolację z kimś znajomym, bo zaraz huknie informacja, że masz romans. Ciężka sprawa, naprawdę. Nie dziwne, że większość gwiazd, to neurotycy, którzy szukają zrozumienia u... hmm, specjalistów, którzy też są neurotykami.
Przedstawiam zwiastun filmu *Shrink *z Kevinem Spacey w roli terapeuty gwiazd, który sam nie radzi sobie z własnymi problemami. Swój stosunek do psychologów i wszelkich speców od terapii swego czasu już wyrażałam. Cieszę się, że niejako na potwierdzenie moich teorii przybywa z pięknego Hollywoodu film o terapeucie, którego przerasta wykonywanie zawodu, ucieka nawet w rozluźnienie poprzez palenie zielonej substancji. Jego pacjenci ze swoim poplątaniem emocjonalnym są zmuszeni zająć się nim. Kulisy życia pięknych i sławnych nie są takie usłane różami, żadna nowość. Ale film, moim zdaniem, może być całkiem interesujący.
Kevinowi towarzyszy niezykle kobieca Saffron Burrows w roli gwiazdy, pacjentki i powierniczki. Pewnie niejeden pan chętnie by się wybrał do niej na terapię..
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jf_8g2lDbzg[/youtube]
Shrink miał premierę światową 22 maja. U nas pojawi się prawdopodobnie w połowie sierpnia jako* Całe zycie z wariatami*.
