Dlaczego nie warto zadzierać z piratami?
PAWEŁ CEBULA • dawno temuO tym, że nie warto zadzierać z piratami wie każdy. Ich "siła rażenia" wykracza daleko poza Internet — o czym przekonał się Henrik Ponten, będący jednym z głównym bohaterów, który przyczynił się do skazania administratorów Zatoki Piratów. Okazało się, że na skutek działań "piratów" Ponten zmienił imię na… Pirate.
Pirate Ponten — tak oficjalnie nazywa się jedna z osób, która dołożyła wszelkich starań, aby proces przeciwko The Pirate Bay zakończył się jak najbardziej dotkliwie dla administratorów The Pirate Bay. Cóż, środowisko związane z "zatoką" uznało, że trzeba się jakość odgryźć. Pomysł był dość wysublimowany, a jednocześnie dotkliwy — zmiana imienia.
W efekcie, Henrik Pirate Ponten — będący przedstawicielem Antipiratbyran (szwedzkiej organizacji antypirackiej) - otrzymał ostatnio pismo zawiadamiające go o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku o zmianę imienia.
Niestety, ku niezadowoleniu autorów dowcipu Pontn zamienia powrócić do swojego starego imienia — złożył już nawet odpowiednie dokumenty i czeka na decyzję.
Źródło: TorrentFreak
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze