Wszystko opiera się na użyciu jednostki chłodzącej i energii kinetycznej wytwarzanej przez człowieka podczas marszu. W wyniku tego butelka "wyciąga" wodę z powietrza. Takie jest przynajmniej założenie projektanta.
Wszystko opiera się na użyciu jednostki chłodzącej i energii kinetycznej wytwarzanej przez człowieka podczas marszu. W wyniku tego butelka "wyciąga" wodę z powietrza. Takie jest przynajmniej założenie projektanta.
Koncept nosi nazwę Blu Bottle, a jego autorem jest Yuri Teodorowych.
Jednostka chłodząca umieszczona w butelce ma obniżać temperaturę powietrza tak długo, aż skondensuje się ono na dnie butelki w formie wody. Wszystko jest zasilane dzięki wykorzystaniu energii kinetycznej wytwarzanej podczas marszu. W procesie pozyskiwania wody wykorzystana jest także mała pompa oraz komory ciśnieniowe. Niestety projektant nie ujawnia więcej szczegółów.
Trzymanie urządzenia podczas chodzenia ma wystarczyć do ciągłego uzupełniania zapasów wody. Brzmi pięknie, może aż za pięknie. Nie jestem ekspertem, ale projekt przypomina mi tego rodzaju pomysły, które świetnie wyglądają, ale tylko na papierze.
Jeżeli jest inaczej to pomysł Yuriego oznacza prawdziwą rewolucję i może pomóc zachować życie wielu osobom umierających, na co dzień z powodu braku wody pitnej.
Będę obserwował rozwój projektu i pomimo lekkiego sceptycyzmu mam nadzieję, że już niedługo uda się wprowadzić go w życie.
Źródło: Tuvie
