Facebook w przeciągu zaledwie kilku lat stał się największym portalem społecznościowym na świecie. Swoją premierę miał w 2004 roku i do tej pory zebrał ponad 200 milionów użytkowników. Co więcej, zainteresowanie Facebookiem wcale nie maleje. Przekonują się do niego coraz bardziej "egzotyczne" pod względem internetowych trendów kraje.
Gwałtowny sukces nie przyniósł ze sobą zysków. Firma Marka Zuckerberga na każdym kroku szukała inwestorów. Tymczasem w kolejce stanął rosyjski gigant inwestycyjny Digital Sky Technologies. Oferta Rosjan została dziś przyjęta.
Facebook w przeciągu zaledwie kilku lat stał się największym portalem społecznościowym na świecie. Swoją premierę miał w 2004 roku i do tej pory zebrał ponad 200 milionów użytkowników. Co więcej, zainteresowanie Facebookiem wcale nie maleje. Przekonują się do niego coraz bardziej "egzotyczne" pod względem internetowych trendów kraje.
Gwałtowny sukces nie przyniósł ze sobą zysków. Firma Marka Zuckerberga na każdym kroku szukała inwestorów. Tymczasem w kolejce stanął rosyjski gigant inwestycyjny Digital Sky Technologies. Oferta Rosjan została dziś przyjęta.
Rosyjski inwestor kupił pakiet akcji uprzywilejowanych na kwotę 200 milionów dolarów. Poza tym Rosjanie zadeklarowali wykup normalnych akcji do 150 milionów dolarów jeszcze tego lata. Dzięki tej inwestycji Facebook został wyceniony na 10 miliardów dolarów, a DST posiada 1,96 % akcji. Daje nam to prosty rachunek, że profil jednej osoby w tym serwisie warty jest 50 dolarów.
To o 2 miliardy więcej niż ostatnia oferta inwestora. Jednak poprzednicy chcieli również miejsc w Zarządzie firmy, na co Prezes się nie zgodził. Nowa propozycja okazała się bardziej przystępna.
Społeczność składająca się z ponad 200 milionów użytkowników zrobiła na wielu wrażenie. Niektórzy zaczynają zaliczać Facebook do grona największych państw na świecie.
Dwa lata temu Microsoft kupił 1,6 % akcji w Facebooku za kosmiczną kwotę 240 milionów dolarów, przez firma została wyceniona na 15 miliardów dolarów. Jednak wówczas ten ruch można było ocenić na przerost ambicji nad treścią.
Należy też wspomnieć, że Digital Sky Technologies jest pośrednio właścicielem Naszej Klasy. Estoński Forticom, który jest w 70 procentach właścicielem NK należy do DST. Jak widać, nasi sąsiedzi zbierają same grube ryby.
źródło: Facebook
