Najwieksze radary na świecie. Jak Duga, Cobra Mist i PAVE-PAWS szpiegują ludzi?

Najwieksze radary na świecie. Jak Duga, Cobra Mist i PAVE-PAWS szpiegują ludzi?

Najwieksze radary na świecie. Jak Duga, Cobra Mist i PAVE-PAWS szpiegują ludzi?
Mariusz Kamiński
15.03.2013 13:30, aktualizacja: 13.01.2022 12:20

Nie ma wątpliwości, że najskuteczniejszą formą kontroli wrogich działań jest dyskretny podgląd i podsłuch z orbity. Ale tak nowoczesne technologie nie zawsze były dostępne. Jak więc świat chronił się przed nagłym atakiem z ziemi i powietrza? Budował kolosalne radary!

Nie ma wątpliwości, że najskuteczniejszą formą kontroli wrogich działań jest dyskretny podgląd i podsłuch z orbity. Ale tak nowoczesne technologie nie zawsze były dostępne. Jak więc świat chronił się przed nagłym atakiem z ziemi i powietrza? Budował kolosalne radary!

Duga

Czarnobyl znany jest nie tylko ze znajdującej się tam elektrowni atomowej, urokliwej Prypeci i filmów oraz gier komputerowych rozgrywających się w jej okolicach. To także miejsce, w którym znajduje się jedna z największych anten radiowych na świecie, będąca niegdyś najważniejszym elementem potężnego systemu radarowego wczesnego ostrzegania.

Duga to radar pozahoryzontalny pracujący w zakresie fal krótkich. Jego zadaniem było wykrywanie pocisków balistycznych pędzących w kierunku Rosji z USA. Największym elementem kompleksu jest widoczna na zdjęciach antena znajdująca się w obszarze Czarnobyl-2.

Obraz

Projekt powstał w NIIDAR (Naukowo-Badawczy Instytut Dalekiej Radiołączności). Jego opracowywanie trwało kilka lat, zespołem kierował Franc Kuzminskij. Konstrukcja rozpoczęła się w 1970 r. i choć radar uruchomiono już rok później, to rozbudowa kompleksu trwała prawie 12 lat. Część widoczna na zdjęciu (Duga-3) zaczęła pracę w 1976 r. O działalności kompleksu radarowego świat dowiedział się stosunkowo szybko, a stało się to dzięki potężnej mocy nadajnika, który emitował charakterystyczny sygnał przypominający stukanie dzięcioła. Sygnał obecny w paśmie 10 Hz był często nadawany z kolosalną mocą 10 MW EIRP.

Był tak silny, że zakłócał audycje radiowe i telewizyjne oraz poważnie utrudniał komunikację wśród radiowców amatorów. Podejrzewali oni, że zadaniem Dugi jest blokowanie wszelakich transmisji pochodzących z Zachodu. Gdy okazało się, że sami Rosjanie mają poważny problem z "dzięciołem", przeznaczenie kompleksu stało się jasne. NATO oznaczyło obiekt jako radar i nazwało go kodowo "stalownia".

Obraz
Obraz

W 1988 r. sygnał był odbierany coraz rzadziej. Rok później zaniknął zupełnie. Koniec zimnej wojny zamknął erę "stania na baczność dzień i noc" i tego typu struktury stały się zbyteczne i przy okazji przestarzałe. Satelity US-KS, które odgrywały tę samą rolę, krążyły już po orbicie i zapewniały znacznie lepszą wydajność niż rozwiązania naziemne. Co ciekawe, stojąca antena Duga-3 nadal okazjonalnie służy radioamatorom do eksperymentów (z wykorzystaniem własnych anten przypiętych do najwyższych punktów konstrukcji) i jest popularnym celem odwiedzin turystów i fotografów.

Cobra Mist

Nazwa kodowa w tytule określa obiekt, który wydaje się angielskim odpowiednikiem Dugi, jeżeli chodzi o rozmach. Nie służył on jednak do wykrywania pocisków balistycznych, ale do obserwacji przestrzeni powietrznej nad zachodnią i wschodnią Europą. Obiekt był klasycznym dzieckiem zimnej wojny i generował podobne problemy jak Duga.

Pierwotną lokalizacją miała być Turcja, ale kraj ten nie zgodził na współpracę po wstępnych pertraktacjach. Zwycięzcą przetargu na konstrukcję kompleksu został RCA, czyli Radio Corporation of America - producent popularnej elektroniki, zwłaszcza odbiorników radiowych. Pierwsze uruchomienie odbyło się w 1970 r. po 3-letnim okresie budowy. Potężny generator o mocy 10 MW wysyłał sygnał na odległość 3 700 km, a odbiorniki o bardzo wysokiej czułości (90 dB) zajmowały się odbiorem odbicia.

Obraz
Obraz

Niestety, efektywność instalacji była niska. Problem stanowiło tajemnicze zjawisko, którego do dziś nie udało się wyjaśnić. Sygnał był bardzo zaszumiony, co często wywoływało fałszywe alarmy. Na radarze pojawiały się nieistniejące obiekty z nieokreśloną szybkością, a system meldował o odpaleniu rakiet, choć takie zdarzenie nie miało miejsca. Inżynierowie próbowali na wszelkie możliwe sposoby dociec, co wywoływało szum, ale wszystkie opcje wykluczono (włącznie z celowym zakłócaniem). Stwierdzono jedynie, że szum znika całkowicie nad wodą.

Przedsięwzięcie kosztujące ponad 150 mln dol. trzeba było zamknąć, co stało się w 1973 r. Bezradność wobec dziwnego zjawiska sprawiła, że obiekt nie mógł być wykorzystany do obserwacji.

PAVE-PAWS

Potężne radary naziemne nie są jednak reliktem przeszłości. Przykładem nowoczesnej implementacji takich rozwiązań jest system PAVE-PAWS, zarządzany i wykorzystywany przez U.S. Air Force do badania przestrzeni powietrznej i orbitalnej wokół USA i Kanady.

Obraz

Zadaniem PAVE-PAWS jest obserwacja obiektów latających (samoloty, pociski balistyczne) oraz satelitów znajdujących się nad terytorium USA i Kanady. Wszelkie dane zebrane przez system są kierowane do kompleksu U.S. Strategic Command’s Missile Correlation w bazie Cheyenne Mountain. Oznacza to, że jest to istotny element systemu wczesnego ostrzegania.

PAVE-PAWS to antenowy szyk fazowany, czyli macierz anten, której charakterystykę promieniowania można wzmocnić w danym kierunku i wytłumić w kierunku niepożądanym. Technologia ta nie wymaga mechanicznego przesuwania anten i mogą być one umiejscowione na stałe, np. w ścianie budynku. Zasięg pojedynczego kompleksu możecie zaobserwować na zdjęciu poniżej. Co ciekawe, jest to fotografia z 1986 r., co dobitnie ukazuje efektywność rozwiązania. Do tego czasu PAVE-PAWS przeszedł kilka etapów modernizacji, co znacznie zwiększyło jego zasięg i rozdzielczość.

Obraz

Obecnie funkcjonują trzy placówki wyposażone w radary PAVE-PAWS. W 2005 r. stały się one przedmiotem skandalu, gdy zanotowano w ich okolicy wzrost zachorowań na raka. Badania przeprowadzone przez wojsko wykazały, że już w promieniu 15 m od radaru promieniowanie nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.

Obraz
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)