Plotka głosi, że Activison wykupuje licencję na muzykę do Call of Duty 7 (oczywiście to tylko nazwa chwilowa na potrzeby tego posta). W każdym bądź razie firma skupuje prawa do użycia utworów z czasów wojny wietnamskiej w tym do muzyki kubańskiej, afrykańskiej i radzieckiej.
Plotka głosi, że Activison wykupuje licencję na muzykę do Call of Duty 7 (oczywiście to tylko nazwa chwilowa na potrzeby tego posta). W każdym bądź razie firma skupuje prawa do użycia utworów z czasów wojny wietnamskiej w tym do muzyki kubańskiej, afrykańskiej i radzieckiej.
Informacje pochodzą z That Videogame Blog (serwis powołuje się na wiarygodne źródło).
W zakup muzyki zaangażowany jest podobno Noah Heller. Wygląda więc na to, że po udanym* CoD: World at War* Treyarch na dobre zostanie przy tworzeniu tej marki.
Już przy premierze poprzedniej serii Heller zapowiadał, że pora przenieść Call of Duty do innych realiów i zakończyć z pokazywaniem drugiej wojny światowej. Wietnam brzmi w tym kontekście niezwykle sensownie. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że seria CoD lubi pokazywać graczowi różne konflikty jednocześnie (albo przynajmniej różne fronty). Po liście muzyki możemy więc spodziewać się możliwości udziału w próbie odbicia Kuby, oraz w tajnych akcjach jakie CIA prowadziło w Afryce.
Apocalypse Now - smell of napalm
Nie wiadomo jeszcze kiedy poczujemy zapach napalmu o poranku. Skoro jednak prace nad nową grą rozpoczęły się już na pół roku przed premierą Modern Warfare 2 (listopad 2009 r.) to nowego CoD możemy spodziewać się w 2009 r. Wygląda na to, że Activison za cel honorowy postawiło sobie wypuszczenie chociaż jednej gry z rodziny* Call of Duty* na rok. I wszystko w porządku pod warunkiem, że nowe tytuły będą miały conajmniej taki poziom jak World at War.
I tylko dręczy mnie jedno pytanie. Czy nowa gra będzie oznaczała nadejście ery wietnamczyków zombie, którzy zajmą miejsce wysłużonych Nazi Zombies?
Źródło: that videogame blog • wikimedia commons
