Alien i Batman, czyli sequel tu, prequel tam

Alien i Batman, czyli sequel tu, prequel tam

alien-batman
alien-batman
Ireneusz Podsobiński
29.04.2009 13:00

"Sequel" nie jest bynajmniej ulubionym słowem szanującego się kinomana. Z tego prostego względu, że zazwyczaj każda kolejna część danego filmu jest gorsza od poprzedniej, a nikt nie chce patrzeć, jak jego ulubiony film stacza się na dno. Jasne, są wyjątki, które krzepią nasze krwawiące serca, ale to nadal tylko wyjątki. Pomimo tego jednym z najbardziej oczekiwanych sequelów jest kolejny Batman Christophera Nolana. Nie inaczej jest w przypadku serii Alien, choć tutaj obawy są uzasadnione. W każdym razie mam dla Was optymistyczne wieści a propos Xenomorpha, ale już ciut gorsze dotyczące Gacka.

"Sequel" nie jest bynajmniej ulubionym słowem szanującego się kinomana. Z tego prostego względu, że zazwyczaj każda kolejna część danego filmu jest gorsza od poprzedniej, a nikt nie chce patrzeć, jak jego ulubiony film stacza się na dno. Jasne, są wyjątki, które krzepią nasze krwawiące serca, ale to nadal tylko wyjątki. Pomimo tego jednym z najbardziej oczekiwanych sequelów jest kolejny Batman Christophera Nolana. Nie inaczej jest w przypadku serii Alien, choć tutaj obawy są uzasadnione. W każdym razie mam dla Was optymistyczne wieści a propos Xenomorpha, ale już ciut gorsze dotyczące Gacka.

Batman
Batman

Christian Bale przyznał w wywiadzie, że sequel Mrocznego rycerza powstanie, ale wszystko zależy od odpowiedniej historii. Po ogromnym sukcesie dwójki to całkiem oczywiste. "Jeśli ludzie mówią 'Nigdy nie nakręcicie dobrego trzeciego filmu', ja mówię 'Ok, w takim razie  zróbmy trójkę i udowodnijmy, że się mylą'." Dobre podejście, choć martwi jedna rzecz. Bale wystąpi w kolejnym sequelu, bo "podpisałem kontrakt. Chris [Nolan - przyp.red] tego nie zrobił. Będzie więc niezły zgryz, jeśli on powie, że nie ma ochoty." Trzeci Batman bez Nolana? Nie ma mowy!

Alien
Alien

O kolejnym sequelu Aliena mówi się już od bardzo dawna, ale za każdym razem plany spalają na panewce. Tym razem także nie ma nic konkretnego, choć na pewno coś optymistycznego. Mianowicie jeden z szefów Foxa, Tom Rothman, zdradził, że rozmawiał z Ridleyem Scottem na temat prequela serii. "Ridley pracuje obecnie nad Robin Hoodem, ale wydaje mi się, że bierze to pod uwagę, co by było wspaniale. Zatrudnić ponownie twórcę oryginału to najwspanialsza rzecz, więc trzymam kciuki, wszystkie." Dla mnie istnieją tylko dwaj reżyserzy, którzy mogliby zabrać się za kolejnego Aliena - James Cameron i Ridley Scott właśnie. Jeśli zatrudnią któregoś z nich, mają moje błogosławieństwo.

Foto: Warner, Fox

Źródło: Movieweb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)