Zmyślny rozdzielacz do wody
KATARZYNA KIEŚ • dawno temuNie lubię plączących się kabli, sznurów, przewodów, węży…, które ciągle trzeba przepinać, wpinać, usuwać, podłączać… Nie lubię tej plątaniny i bieganiny również w ogrodzie.
Dlatego, kiedy Aqua Hub - genialna w swej prostocie nowość widoczna na zdjęciu, pojawi się wreszcie i u nas, pewnie kupię ten rozdzielacz do wody. I jeśli to, co obiecuje zapowiedź produktu jest prawdą, będę miała przynajmniej dwa problemy z głowy.
Po pierwsze: scentralizowaną "gospodarkę wodną" w ogrodzie — do Aqua Huba z jednej strony podłączony będzie standardowy wąż ogrodowy, którym woda będzie dopływać; dopnie się też do 6 odgałęzień, które wspomogą jej rozprowadzenie.
Po drugie: wody poleci tylko tyle, ile będę chciała, i tam, gdzie trzeba — na każdym z odgałęzień można niezależnie ustawić ciśnienie i przepływ wody.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: Adam Zdrójkowski – Fenomen kontrolera DualSense
Po trzecie: będę mieć więcej czasu i niższe rachunki z wodociągów (przy założeniu, że skorzystam z usług tego dostawcy; choć tak naprawdę skłaniałabym się ku zagospodarowaniu deszczówki - instalacja i zbiornik nie kosztują aż tak dużo). Kontrolowana dystrybucja wody — to jest hit na czasie.
Sęk w tym, że choć już wiadomo, iż Agua Hub trafi do sklepów jeszcze w tym roku, to cena urządzenia jest nieznana… :-(
Źródło: Ecofriend
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze