Czasopisząca maszyna Jaquet Droz, równie elegancka co mało użyteczna

Jedyna funkcją tego pełnego swoistej elegancji urządzenia (na tyle eleganckiego, że trzeba nazywać je po francusku La Machine à Ecrire le Temps) jest podawanie czasu. Forma może ciut nietypowa, ponieważ maszyna, która pisze czasem, robi dosłownie to, na co wskazuje jej nazwa: drukuje aktualny czas.

Jedyna funkcją tego pełnego swoistej elegancji urządzenia (na tyle eleganckiego, że trzeba nazywać je po francusku La Machine à Ecrire le Temps) jest podawanie czasu. Forma może ciut nietypowa, ponieważ maszyna, która pisze czasem, robi dosłownie to, na co wskazuje jej nazwa: drukuje aktualny czas.

Naśladująca pierwsze toporne maszyny-roboty z XVIII wieku, budowane przez założyciela firmy Jaquet Droz, maszyna jest nie tylko niezwykle wytworna, ale również drogocenna i unikalna. sankcjonuje to także cena, bo wynosi coś około 400 tys. franków szwajcarskich. A szwajcarski producent deklaruje, że jest w stanie wykonać tylko kilka sztuk rocznie. Więc jeśli chcielibyście, to warto jak najszybciej skłądać zamówienia.

Urządzenie składa się z, bagatela, ponad 1200 części, w tym 84 łożysk kulkowych i 50 różnego rodzaju krzywek, dzięki którym mechaniczny, nakręcany zegar odmierza czas z wielka dokładnością. Prace nad projektem trwały podobno niemal 10 lat, a czy efekt wart jest włożonej pracy, to już każdy sobie może ocenić sam

Cóż, odmierzanie czasu drukiem nie jest może najefektywniejsze, ale trzeba przyznać, że niezwykle efektowne. Co widać na poniższym filmie.

Źródło: Born Rich