Pierwsze na świecie połączenie dwóch mózgów. Przez Internet!

Pierwsze na świecie połączenie dwóch mózgów. Przez Internet!

Pierwsze na świecie połączenie dwóch mózgów. Przez Internet!
Mariusz Kamiński
01.03.2013 10:30

Skoro mózg funkcjonuje (mniej więcej...) jak komputer, to dlaczego nie połączyć kilku egzemplarzy w sieć? Pomysł straszny i w zasadzie niemożliwy do realizacji przy dzisiejszym poziomie wiedzy i techniki. Czy na pewno? Naukowcy połączyli właśnie mózgi szczurów. Przez Internet.

Skoro mózg funkcjonuje (mniej więcej...) jak komputer, to dlaczego nie połączyć kilku egzemplarzy w sieć? Pomysł straszny i w zasadzie niemożliwy do realizacji przy dzisiejszym poziomie wiedzy i techniki. Czy na pewno? Naukowcy połączyli właśnie mózgi szczurów. Przez Internet.

Rzecz zdarzyła się na Duke University oraz w brazylijskim instytucie ELS-IINN, zajmującym się neuronauką. Zespołowi dowodzonemu przez Miguela Nicolelisa udało się połączyć mózgi szczurów znajdujących się na różnych kontynentach. Połączenie odbyło się między innymi za pośrednictwem Internetu.

Miguel twierdzi, że jego zespół opracował pierwszy na świecie interfejs mózg-mózg poprzez chirurgiczną implantację elektrod w odpowiednich częściach tego narządu. Przekaz sygnałów nie ogranicza się do prostych bodźców elektrycznych, ale do skomplikowanego zestawu sygnałów mających specyficzne znaczenie dla niewielkich, szczurzych zwojów.

Większość sygnałów przesyłanych ze szczura do szczura dotyczyła informacji sensorycznych (czuciowych), czyli związanych ze słuchem, węchem, smakiem etc. Sygnały te były najpierw odbierane przez komputer, wysyłane do drugiego laboratorium i up-linkowane do mózgu odbiorcy. Grupa odbiorcza została nazwana mianem "dekoderów", grupa nadawcza - "koderów".

Eksperyment wyglądał następująco: grupa koderów została wytresowana tak, by przyciskać konkretną dźwigienkę po zapaleniu się zielonej diody LED. Nagrodą za czynność była woda do picia. W tym samym czasie grupa dekoderów także przyciskała odpowiednią dźwigienkę, choć nie było żadnej diody (lub było ich kilka). Rzecz udała się w 70% poczynionych prób.

Inny eksperyment polegał na nakłonieniu koderów do oceny wielkości otworu za pomocą wibrysów. Ruch nosem w lewo oznaczał wąski otwór, a ruch w prawo szeroki. Nagrodą za prawidłowy wybór była ponownie woda. Następnie połączono szczury przez Internet (!) i możliwość oceny szerokości otworu pozostawiono dekoderom, ale bez pokazywania im otworów. W 65% przypadków dekodery poprawnie oceniły szerokość dziury, skierowując nos w odpowiednią stronę.

Nie sposób oczywiście pominąć aspektu etycznego całego przedsięwzięcia. Eksperymenty na zwierzętach, zwłaszcza na ich mózgach w tak inwazyjny sposób, są po prostu okrutne. Zdaję sobie jednocześnie sprawę, jak wiele zawdzięczam tego typu eksperymentom i że moje życie jest o wiele bardziej komfortowe dzięki takim działaniom. Trudno pogodzić jedno z drugim, zwłaszcza gdy jest się wyrwanym z nieświadomości w tak brutalny sposób. Naukowcy twierdzą, że ich praca ma pomóc w opracowaniu egzoszkieletu dla osób sparaliżowanych. Mam nadzieję, że cierpienie zwierząt będzie w jakiś sposób tego warte...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)