EA rozsyła nielegalną broń, a potem prosi o jej zwrot
W ramach promocji Ojca Chrzestnego II EA powysyłało do amerykańskiej prasy niewinny gadżet reklamowy - mosiężny kastet. Teraz firma prosi o zwrot tej zabawki. Dlaczego? Okazuje się, że kastety są nielegalne w wielu stanach, co więcej są zakazane nawet w Kalifornii, gdzie EA ma swoją siedzibę!
W ramach promocji Ojca Chrzestnego II EA powysyłało do amerykańskiej prasy niewinny gadżet reklamowy - mosiężny kastet. Teraz firma prosi o zwrot tej zabawki. Dlaczego? Okazuje się, że kastety są nielegalne w wielu stanach, co więcej są zakazane nawet w Kalifornii, gdzie EA ma swoją siedzibę!
Posiadanie kastetu jest nielegalne. Co oznacza, że trzymanie tej broni w domu może być odczytane jako wykroczenie, lub nawet przestępstwo (zależy od stanu).
Teraz mądre głowy z EA będą musiały się gęsto tłumaczyć. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. W USA dzięki takiej akcji mogą liczyć na sporą reklamę w mediach.
Ciekawe czy za pomyłkę ktoś w firmie oberwie. Kastetem.
Nam takich gadżetów nie przesłano. Szkoda. Może z okazji premiery Mafii 2 dostaniemy jakiś pistolet?
Źródło: kotaku • wikimedia commons