Policja nie lubi GTA... przynajmniej z modami

Policja nie lubi GTA... przynajmniej z modami

san-andreas
san-andreas
Szymon Adamus
10.04.2009 09:02

W pełnej wiadomości znajdziecie film prezentujący zmodyfikowane modele pojazdów z Grand Theft Auto: Sand Andreas. Mają odpicowane wnętrza odwzorowujące masę szczegółów i  zgodne z rzeczywistością oznaczenia na karoserii. Ten drugi fakt nie spodobał się niektórym policjantom w USA.

Władze lokalnej policji nie mogą znieść tego, że gdzieś tam, jakiś fan GTA jeździ sobie po San Andreas samochodem ustylizowanym na prawdziwe radiowozy.

W pełnej wiadomości znajdziecie film prezentujący zmodyfikowane modele pojazdów z Grand Theft Auto: Sand Andreas. Mają odpicowane wnętrza odwzorowujące masę szczegółów i  zgodne z rzeczywistością oznaczenia na karoserii. Ten drugi fakt nie spodobał się niektórym policjantom w USA.

Władze lokalnej policji nie mogą znieść tego, że gdzieś tam, jakiś fan GTA jeździ sobie po San Andreas samochodem ustylizowanym na prawdziwe radiowozy.

Auta przedstawiają "niebieskie krążowniki" z hrabstw Prince William, Montgomery i Fairfax. Nie różnią się wielce od tych z gry. Po prostu są bliższe rzeczywistości. To jednak najwyraźniej wystarczyło by urazić dumę niektórych stróżów prawa.

Departament policji hrabstwa Fairfax uważa, że te filmy są w bardzo złym guście - powiedział Don Gotthardt, rzecznik policji. Jednym z powodów jest to w jaki sposób przedstawieni są policjanci.

3 POLICE CARS (REQ VIDEO)

Wiadomo. Jeśli w GTA pojawiają się realne modele, to gracz posługujący się nimi powinien chodzić po ulicy i sprzedawać lizaki, pomagać niewidomym przechodzić przez ulicę, a najlepiej jechać realnym radiowozem na misję do Afryki.

Strach pomyśleć co by się działo gdyby cała gra została umiejscowiona w realnym mieście. Podczas premiery GTA IV mieszkańcy takiego Nowego Jorku  zrobiliby pewnie pikietę zakazującą sprzedaży.

Źródło: NBC

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)