Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć swoich znajomych, którzy nigdy nie korzystali z YouTube’a. Większość użytkowników jednak wciąż narzeka, że nie ma w tym popularnym serwisie filmów pełnometrażowych. Kiedy ktoś umieści film trzeba go oglądać w kilkunastu odcinkach, nie trwających dłużej niż dziesięć minut. Jest jednak szansa, że na YouTubie będziemy mogli obejrzeć filmy pełnometrażowe i to wcale nie te, które mają już kilkanaście lat.
Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć swoich znajomych, którzy nigdy nie korzystali z YouTube’a. Większość użytkowników jednak wciąż narzeka, że nie ma w tym popularnym serwisie filmów pełnometrażowych. Kiedy ktoś umieści film trzeba go oglądać w kilkunastu odcinkach, nie trwających dłużej niż dziesięć minut. Jest jednak szansa, że na YouTubie będziemy mogli obejrzeć filmy pełnometrażowe i to wcale nie te, które mają już kilkanaście lat.
YouTube prowadzi bowiem dość zaawansowane rozmowy z koncernem filmowym Sony Pictures. Informacja pochodzi z serwisu CNet i podobno jej źródłem jest uczestnik rozmów. YouTube stara się cały czas uzyskać od Sony licencję na publikowanie online filmów i to tych, które niedawno mogliśmy oglądać na ekranach kin. W przypadku uzyskania konsensusu, Sony stanie się pierwszym koncernem filmowym, który zacznie publikować na YouTubie swoje pełnometrażowe filmy.
Do tej pory YouTube raczej denerwował koncerny filmowe, oświadczając, że nie ponosi odpowiedzialności za nielegalnie publikowane przez użytkowników filmy. Analitycy twierdzą, że osiągnięcie porozumienia z koncernami może być receptą na nadchodzące problemy finansowe. Ciekawe, czy uda się osiągnąć porozumienie i jak miałoby to działać?
Źródło: Technonews.pl
