Komentarz Gadżetomanii. Gnyp: Sony dogania aktualny stan rzeczy, Kossakowski: to już ostatnia generacja konsol [PlayStation 4]

Komentarz Gadżetomanii. Gnyp: Sony dogania aktualny stan rzeczy, Kossakowski: to już ostatnia generacja konsol [PlayStation 4]

Komentarz Gadżetomanii. Gnyp: Sony dogania aktualny stan rzeczy, Kossakowski: to już ostatnia generacja konsol [PlayStation 4]
Blomedia poleca
22.02.2013 14:06, aktualizacja: 13.01.2022 12:33

PlayStation 4, nowy kontroler do PlayStation 4, gry dla PlayStation 4, nowe usługi... Cały świat mówi o niedawnej konferencji, na której po raz pierwszy opowiedziano o nowej konsoli. Redakcja Gadżetomanii też żyła ostatnio tym wydarzeniem.

PlayStation 4, nowy kontroler do PlayStation 4, gry dla PlayStation 4, nowe usługi... Cały świat mówi o niedawnej konferencji, na której po raz pierwszy opowiedziano o nowej konsoli. Redakcja Gadżetomanii też żyła ostatnio tym wydarzeniem.

Piotr Gnyp: Doganianie rzeczywistości

Jedno jest pewne: na razie nie pokazano żadnych rewolucyjnych rozwiązań. Wszystko to raczej było doganianiem aktualnego stanu rzeczy niż wychodzeniem o krok naprzód. Być może pojawiają się jakieś nowe informacje, które zmienią ten stan rzeczy. Liczę na to.

O specyfikacji i pokazanych grach napiszą inni. Dla mnie to tylko koniec epoki podzespołów produkowanych specjalnie dla konsol. W sumie najbardziej ciekawi mnie, jak zmieni się sieciowa usługa Sony – PlayStation Network, i czy pojawią się jakieś nowe modele biznesowe. Czy będzie płatna, jak wyglądać będzie polityka z demami gier, jakie będą dodatkowe usługi.

Nie przeszkadzało mi za bardzo to, że nie pokazano konsoli. W końcu wiemy, co mniej więcej będzie w środku, widzieliśmy też nowy kontroler. To, jak będzie wyglądać pudełko stojące pod telewizorem, nie jest dla mnie szczególnie ważne.

Obraz

Zapowiedzi gier też nie zaskakiwały. Poza The Witness Blowa w zasadzie nie było gry, która zwróciłaby większą uwagę. Na razie to nadal albo znane marki, albo modele rozgrywki, które już znamy.

Gracze, akcjonariusze i media dostali jasny przekaz – Sony ma nową konsolę i zauważa zmiany na rynku. Nie jest jednak jeszcze gotowe, by podać ostateczne specyfikacje. W końcu Microsoft jeszcze nie pokazał swojej oferty.

Jedna wiadomość powinna nas cieszyć najbardziej – to gracz jest teraz najważniejszy. To dla niego przygotowana była ta prezentacja. Na pokazanie PS4 jako „domowego centrum rozrywki” przyjdzie jeszcze czas.

Bartłomiej Kossakowski: To już ostatnia generacja konsol

Gracz jest najważniejszy? To dlaczego PlayStation 4 wyświetli w rozdzielczości 4K tylko filmy, a gier już nie? Nie podpisuję się pod lamentami o braku możliwości przenoszenia save'ów, nie zależy mi na wstecznej kompatybilności - nie po to kupuję nową konsolę, żeby grać w stare gry. Granie na konsoli znajomych dzięki usłudze Gaikai? W teorii brzmi fajnie, ale jestem ciekaw, kto naprawdę będzie miał na to czas i ochotę. Czekam za to na przełom w kwestii oprawy. Na razie go nie zobaczyłem, choć nie mogę powiedzieć, żeby nowy Killzone mnie nie oczarował.

PS4 Announcement - Abridged Version - VideoGamer

W odróżnieniu od Piotra bardzo chciałbym zobaczyć, jak konsola wygląda, bo design nowoczesnych gadżetów i sprzętu jest dla mnie ważny i chciałbym postawić pod telewizorem coś ładnego. Nowa kamerka i pad wyglądają dobrze (i wpisują się w stylistykę PlayStation), więc jestem raczej spokojny.

Obraz

To ostatnia generacja konsol, jakie znamy. I już one będą czymś przejściowym - gry kupowane w tradycyjnych sklepach, w pudełkach, za 280 zł, może i będą dominować na początku, ale nie mam wątpliwości, że za 2-3 lata wyprze je cyfrowa dystrybucja.

A za kilka lat, kiedy - według dotychczas panujących reguł - powinniśmy wypatrywać PlayStation 5, wszyscy będziemy grać w chmurze. PlayStation może być już wtedy tylko nazwą usługi.

Jednocześnie widząc, co Microsoft planuje zrobić z pokojem gracza (film powyżej), jaki potencjał dla gier mają okulary Google i wiedząc, że producenci telewizorów już teraz pracują w swoich podziemnych laboratoriach nad hologramami, zaczynam wierzyć, że wraz z tym, co za kilka lat zastąpi znane nam konsole, oczekiwana od lat rewolucja nastąpi: gry opuszczą ekrany.

Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Mam zamiar nacieszyć się jednak tradycyjnymi grami i kupić PS4 w dniu premiery. Chyba że na E3 nie zobaczę grywalnej wersji The Last Guardian i dokładnej daty premiery. Wtedy, mimo całej mojej sympatii do PlayStation, oficjalnie się na nie obrażę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)