Hotelicopter to nie tylko pierwszy latający hotel. Przerobiony sowiecki Mil V-12 to także największy na świecie helikopter. Tym razem nie mówimy o zwykłym koncepcie. Maszyna wyruszy w swój inauguracyjny lot już 26 czerwca bieżącego roku.
Hotelicopter to nie tylko pierwszy latający hotel. Przerobiony sowiecki Mil V-12 to także największy na świecie helikopter. Tym razem nie mówimy o zwykłym koncepcie. Maszyna wyruszy w swój inauguracyjny lot już 26 czerwca bieżącego roku.
Helikopter zawiera wszystkie wygody, jakich możemy spodziewać się po 5 gwiazdkowym hotelu. Maszyna ma do zaoferowania pełną obsługę, spa, lekcje jogi, ogród gier i ogród herbaciany.
Wszystkie atrakcje mieszczą się w helikopterze o równie imponujących wymiarach.
Długość – 42 m
Wysokość 14 m
Maksymalny udźwig - 105850 kg
Maksymalna prędkość - 255 km/h
Pierwotny zasięg helikoptera - 515 km
Zasięg Hotelicoptera - 1,030 km
Cena za dobę nie jest jeszcze znana, ale będzie to raczej oferta skierowana do bogatych wielbicieli podniebnych wojaży.
Sam pomysł jest dość ciekawy i imponujący. Mimo to wolałbym chyba standardowy sposób wypoczynku. Z drugiej strony nie obraziłbym się gdyby ktoś zafundował mi taką przejażdżkę. Jakieś propozycje?[block position="inside"]3932[/block]
Źródło: Gizmodo
