Cyberprzestępcy manipulują wynikami wyszukiwania

Cyberprzestępcy manipulują wynikami wyszukiwania

wirus
wirus
Grzesiek Powalski
24.03.2009 08:30

Zawsze byłem pod wrażeniem przemyślności w działaniu osób tworzących i rozsyłających wirusy. Od pewnego czasu jednak zacząłem się także obawiać o bezpieczeństwo swojego komputera. Wszystko przez to, że cyberprzestępcy zmienili strategię działania. Kiedyś grzecznie rozsyłali spam, który trafiał do odpowiedniego folderu, po czym był usuwany. Teraz jednak zaczęli oni manipulować wynikami wyszukiwarek internetowych, aby zainfekować nasze komputery.

Zawsze byłem pod wrażeniem przemyślności w działaniu osób tworzących i rozsyłających wirusy. Od pewnego czasu jednak zacząłem się także obawiać o bezpieczeństwo swojego komputera. Wszystko przez to, że cyberprzestępcy zmienili strategię działania. Kiedyś grzecznie rozsyłali spam, który trafiał do odpowiedniego folderu, po czym był usuwany. Teraz jednak zaczęli oni manipulować wynikami wyszukiwarek internetowych, aby zainfekować nasze komputery.

Jak działa cały system? Dość prosto. Aby rozprzestrzenić złośliwy kod, przestępcy muszą zachęcić użytkowników do odwiedzenia szkodliwych witryn. Kiedyś ludzie klikali na linki w spamie i byli przekierowywani na szkodliwą witrynę. Wobec rosnącej nieufności użytkowników do tego typu działań, zmienili taktykę. Teraz korzystają z Google Trends. Po uzyskaniu najpopularniejszych fraz i tematów danego dnia, tworzą blog, który rzekomo odpowiada wyszukiwanym treściom i zawiera materiały wideo, co pozwala go uplasować wysoko w wyszukiwarce.

Użytkownicy, którzy uwierzą w prawdziwość wyników, muszą pobrać kodek, aby obejrzeć wideo. Zamiast tego ściągają oni jednak złośliwe oprogramowanie. Cyberprzestęcy, aby utrudnić identyfikację ich stron, zachowują się inaczej i prezentują różne treści w zależności od użytkownika.

Źródło: Chip.plZdjęcie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)