Sposób na błędy ortograficzne – długopis Lernstift z autokorektą

Sposób na błędy ortograficzne – długopis Lernstift z autokorektą

Długopis zasygnalizuje błędy ortograficzne
Długopis zasygnalizuje błędy ortograficzne
Łukasz Michalik
09.02.2013 14:00

W czasach, gdy sprawdzanie pisowni jest dostępne nie tylko w edytorach tekstu, ale choćby w przeglądarkach internetowych, pisanie bez błędów jest możliwe nawet dla tych, którzy od zawsze byli na bakier z ortografią. Problem pojawia się przy tradycyjnym pisaniu długopisem po kartce papieru, lecz i na to znajdzie się sposób. Długopis niemieckiej firmy Lernstift zadba o to, by pisać nim bez błędów!

W czasach, gdy sprawdzanie pisowni jest dostępne nie tylko w edytorach tekstu, ale choćby w przeglądarkach internetowych, pisanie bez błędów jest możliwe nawet dla tych, którzy od zawsze byli na bakier z ortografią. Problem pojawia się przy tradycyjnym pisaniu długopisem po kartce papieru, lecz i na to znajdzie się sposób. Długopis niemieckiej firmy Lernstift zadba o to, by pisać nim bez błędów!

Jak nauczyć się pisać bez błędów? Dla jednych rozwiązaniem jest wkuwanie zasad, rządzących ortografią, inni doradzają czytanie jak największej ilości książek. Jeszcze inni uznają sprawę za beznadziejną i zaprzestają jakichkolwiek starań, wychodząc z założenia, że nie po to ktoś wymyślił autokorektę, by zaprzątać sobie głowę ortografią.

To ostatnie podejście mogło sprawdzać się w Sieci, jednak napisanie kilku zdań w tradycyjny sposób potrafi błyskawicznie obnażyć wszelkie problemy z ortografią. Połączenie tradycyjnego długopisu z autokorektą stało się jednak możliwe. Długopis Lernstift nie tylko dba o to, byśmy pisali bez błędów, ale pomoże również zachować dobrą czytelność pisma.

Na pomysł stworzenia takiego urządzenia wpadli Falk i Mandy Wolsky, obserwując podejmowane przez ich syna próby bezbłędnego pisania, które niestety kończyły się fiaskiem. Opracowany przez nich, naszpikowany różnymi czujnikami długopis analizuje ruchy ręki i rozpoznaje pisane znaki.

Lernstift. Erster Prototyp.

Dzięki dwóm trybom - kaligraficznemu i ortograficznemu - długopis jest w stanie sprawdzić poprawność kreślenia liter, jak również zgodność napisanego tekstu z ortografią. W przypadku wykrycia błędu lub stwierdzeniu małej czytelności tekstu, informuje o tym piszącego za pomocą wibracji. Ponadto potrafi - na razie w ograniczonym zakresie - sprawdzać poprawność gramatyczną.

Długopis jest na razie prototypem, a fundusze na jego dalszy rozwój będą zbierane za pomocą crowdfundingu. Mimo tego już na obecnym etapie wydaje się bardzo obiecującym gadżetem - można go przecież wykorzystać nie tylko do nauki ortografii, ale również przy nauce języków obcych czy nawet, w przypadku małych dzieci, podczas nauki pisania.

Tylko czy taka umiejętność jest w dzisiejszych czasach potrzebna? Już dwa lata temu Departament Edukacji stanu Indiana zarządził, że szkoły nie muszą uczyć ręcznego pisania, zastępując je umiejętnością pisania na klawiaturze. Pomysł wydaje się rewolucyjny, jednak - z drugiej strony - kiedy ostatni raz pisaliście dłuższy tekst inaczej, niż na klawiaturze?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)