Army of Two: The 40th Day - screeny i porcja info

Army of Two: The 40th Day - screeny i porcja info

Army of Two: The 40th Day - screeny i porcja info
Mateusz Gajewski
17.03.2009 08:03

EA Games kilka dni temu oficjalnie zapowiedziało kontynuację Army of Two. Studio postanowiło więc z tej okazji w ubiegły piątek zaprosić do San Francisco przedstawicieli mediów poświęconych grom wideo , aby pokazać im powstający produkt.

Jakie są więc pierwsze opinie na temat Army of Two: The 40th Day? Okazuje się, że gra to po prostu kontynuacja znanych już schematów + kilka nowinek.

EA Games kilka dni temu oficjalnie zapowiedziało kontynuację Army of Two. Studio postanowiło więc z tej okazji w ubiegły piątek zaprosić do San Francisco przedstawicieli mediów poświęconych grom wideo , aby pokazać im powstający produkt.

Jakie są więc pierwsze opinie na temat Army of Two: The 40th Day? Okazuje się, że gra to po prostu kontynuacja znanych już schematów + kilka nowinek.

Joystiq pisze, że gra wygląda bardzo ładnie. W scenie gdy Salem i Rios stoją obok siebie na ciasnej ulicy nadbiegający zewsząd wrogowie i niszczący otoczenie ołów robią spore wrażenie. Sama uliczka wygląda całkiem... realistycznie. Walające się wszędzie gazety, śmieci, pudełka, odpadający tynk ze ścian, robactwo i unoszące się w powietrzu owady. Sam producent gry powiedział, że scenariusz jest dość prosty (po wcześniejszych górnolotnych zapowiedziach można było sądzić inaczej) i cała rozgrywka ma się koncentrować wokół wydostania się z Szanghaju żywcem.

Obraz

Miasto wygląda ponoć dość okazale - w pewnej misji dostajemy się na dach wysokiego wieżowca, dzięki czemu mamy możliwość zaobserwowania ogromu zniszczenia. Niektóre budynki dosłownie zapadły się pod ziemię tak, jakby uderzył w nie pokaźnych rozmiarów meteoryt. Kto za to odpowiada? Tajemnicza grupa o nazwie "The 40th Day Initiative", jednak jak powiedział producent scenariusz gdy nie odsłania ich tożsamości do końca, więc gracze będą mieli wolne pole, aby snuć przypuszczenia.

W grze nie zabraknie także systemu chowania się za różnego rodzaju przeszkodami i prowadzenia wymiany ognia. Można to robić na ślepo po prostu wciskając przycisk strzału, lub też wychylając się lekko starać się "zdjąć" konkretnych przeciwników.

Powraca także znany z pierwszej części gry opcja modyfikacji broni. Co najciekawsze teraz nowe dodatki będziemy otrzymywać w dość nietypowy sposób. W pewnych momentach gry, a ma to się zdarzać dość często, otrzymamy komunikat przez radio z prośbą o zabicie konkretnej osoby. Mamy wówczas dwie możliwości rozwiązania sytuacji: albo wchodzimy "na hurra" i zabijamy każdego, kto się porusza, albo prowadzimy ciche i ostrożne pertraktacje powoli eliminując wszystkich przeciwników, aż dojdziemy do najwyższego rangą. W drugim wypadku zazwyczaj ocalimy wiele niewinnych ludzkich istnień, za co możemy być dodatkowo wynagrodzeniu (lecz proces ten jest bardziej czasochłonny).

Obraz

Na deser dodam tylko, iż gra ma wyjść "z cienia" na ulice. Dzięki temu będziemy spotykać wrogów w znanych nam wszystkim lokacjach: centra handlowe, wnętrza biurowców itp. Zapowiada się ciekawa produkcja. Trzymamy kciuki za studio EA Montreal.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)