Już za trzy miesiące każdy inwestor stawiający nowy budynek, będzie musiał z góry pomyśleć o założeniu w nim instalacji teleinformatycznej. Ma ona być prowadzona w specjalnie do tego celu przystosowanych kanałach, dzięki czemu będzie bezpieczniejsza dla użytkowników, mniej awaryjna, ale także mniej podatna na uszkodzenia czy próby podłączenia się "na lewo".
Już za trzy miesiące każdy inwestor stawiający nowy budynek, będzie musiał z góry pomyśleć o założeniu w nim instalacji teleinformatycznej. Ma ona być prowadzona w specjalnie do tego celu przystosowanych kanałach, dzięki czemu będzie bezpieczniejsza dla użytkowników, mniej awaryjna, ale także mniej podatna na uszkodzenia czy próby podłączenia się "na lewo".
Podpisane 12 marca przez Ministra Infrastruktury rozporządzenie określa bardzo dokładnie, w jaki sposób ma być wykonana instalacja teleinformatyczna w nowo oddawanych do użytku budynkach:
- Instalacja ma zapewniać możliwość podłączenie sieci telefonicznych, radia, telewizji i dostępu szerokopasmowego do Internetu.
- Instalacja wewnątrz budynku musi być prowadzona w specjalnych wydzielonych kanałach lub szybach instalacyjnych (pionach technicznych).
- Instalacja telekomunikacyjna nie może kolidować, wpływać na siebie lub zakłócać albo być zakłócana, przez inne instalacje techniczne w budynku.
- Instalacja musi być odpowiednio zabezpieczona przed dostępem osób trzecich - chroniona przed zniszczeniem, nielegalnymi podłączeniami do sieci telefonicznej i telewizji kablowej.
- Instalacja musi posiadać ochronę przeciwprzepięciową, konieczne jest też uziemienie elementów sieci.
Inwestor ma obowiązek zadbać o cały "odcinek" sieci pomiędzy przyłączem na zewnątrz budynku, a gniazdkiem na ścianie użytkownika końcowego.
Źródło: WirtualneMedia
