Jak uczynić z czytelników armię korektorów?

Jak uczynić z czytelników armię korektorów?

GooseGrade
GooseGrade
Konrad Hildebrand
13.03.2009 08:30

Nie jestem dysgrafikiem ani dyslektykiem, przynajmniej nie byłem kiedy ostatni raz pisałem na papierze coś więcej niż listę zakupów. Jednakże tak jak każdemu, mi również zdarza się popełniać błędy: ortograficzne, interpunkcyjne czy też zwykłe literówki. Jeżeli również nie jesteście nieomylni i przy okazji publikujecie za pośrednictwem Wordpressa, to chyba mam coś, co Was zainteresuje.

Nie jestem dysgrafikiem ani dyslektykiem, przynajmniej nie byłem kiedy ostatni raz pisałem na papierze coś więcej niż listę zakupów. Jednakże tak jak każdemu, mi również zdarza się popełniać błędy: ortograficzne, interpunkcyjne czy też zwykłe literówki. Jeżeli również nie jesteście nieomylni i przy okazji publikujecie za pośrednictwem Wordpressa, to chyba mam coś, co Was zainteresuje.

Bliżej nieznany mi serwis GooseGrade stworzył specjalną wtyczkę do Wordpressa, która umożliwia czytelnikom zgłaszanie poprawek do opublikowanych tekstów. Ba, ona pozwala je czytelnikom edytować, a my jedynie, z poziomu panelu administracyjnego strony, zatwierdzamy te zmiany. Jak dla mnie rozwiązanie jest super - nic mnie tak nie drażni, jak osoby, które po przeczytaniu mojego tekstu jedyne co mają do skomentowania to wytknięcie jakiegoś błędu językowego. Jakby nie można było napisać tego przez maila czy gg.

Oczywiście jestem wdzięczny za tego typu uwagi, bo pomagają uczynić artykuły lepszymi, ale jeśli jest to jedyna reakcja, to coś jest nie tak. Oczywiście z moim pisaniem, ale też i z osobami cierpiącymi na nadmiar korektorskiej misji. No a teraz dzięki GooseGrade można by jakoś pożytecznie ten zapał skanalizować. W komentarzach wolę widzieć dyskusje, a nie obrady Rady Języka Polskiego. Czytelnik klika klawisz zgłoszenia błędu, zaznacza wadliwy fragment tekstu, określa jakiego rodzaju jest to błąd (ortograficzny, interpunkcyjny, merytoryczny etc.) i pisze swoją wersję.

Jak to wygląda od strony panelu administracyjnego? Niestety aby korzystać z wtyczki zarówno administrator jak i czytelnicy muszą mieć konto na GooseGrade, co z miejsca podcina skrzydła pomysłowi, bo komu będzie się chciało rejestrować na jakiejś zewnętrznej stronie tylko po to aby poprawić jakąś literówkę, skoro może po prostu napisać to w tych nieszczęsnych komentarzach? Jest to oczywiście zabezpieczenie przed spamem, ale chyba tłamsi pomysł w zarodku.

Zakładając, że jednak komuś będzie się chciało zarejestrować, to zostaniemy poinformowani o błędzie i będziemy mogli zdecydować, czy chcemy zaakceptować nadesłane poprawki. Gdyby nie te wszystkie obostrzenia, brzmiałoby to super. Teoretycznie GooseGrade może nam pomóc także gdy korzystamy np. z Blogspota, ale nie sprawdzałem już, jak to działa w tamtym wypadku, pewnie jeszcze mniej intuicyjnie.

Wydaje mi się, że z tego typu usług warto korzystać w przypadku gdy prowadzi się już całkiem rozpoznawalną stronę ze stałą bazą zaangażowanych czytelników, w takiej sytuacji prędzej znajdzie się ktoś, komu będzie się chciało rejestrować i nas w ten sposób poprawiać. Ale chyba najlepszym rozwiązaniem jest po prostu nie popełnianie błędów.

Źródło: ReadWriteWebGooseGrade

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)