Gra FUEL to coś na pograniczu Motorstorma i PURE. O co w tym wszystkim chodzi? O niesamowitą przyjemność czerpaną z jazdy rozklekotanymi gratami po niesamowitym, otwartym świecie. Jedną z największych zalet tej gry (oprócz samych wyścigów rzecz jasna) są wspaniale zaprezentowane i obfitujące w częste wahania zmiany pogodowe.
Gra FUEL to coś na pograniczu Motorstorma i PURE. O co w tym wszystkim chodzi? O niesamowitą przyjemność czerpaną z jazdy rozklekotanymi gratami po niesamowitym, otwartym świecie. Jedną z największych zalet tej gry (oprócz samych wyścigów rzecz jasna) są wspaniale zaprezentowane i obfitujące w częste wahania zmiany pogodowe.
FUEL - Weather Effects
Trzeba przyznać, że wygląda to obłędnie. Nie zdążymy się nawet nacieszyć świecącym słońcem, kiedy nagle, niczym grad z jasnego nieba, spadnie na nas tornado, burza piaskowa, śnieżyca stulecia czy rzęsity deszcz. Burza z piorunami, szalejący "halny" albo też trąba powietrzna zasysająca wszystko i wszystjuch to chleb powszedni dla tego tytułu.
Premiera już w maju.
Źródło: autogaming
