Alternatywna archeologia. Tego nie ma w szkolnych podręcznikach! [cz. 2]

Ten artykuł ma 4 strony:
Kamienie z Ica – prekolumbijscy łowcy dinozaurów
Kolejnym argumentem dla tych, którym marzy się zanegowanie teorii pana Darwina, są tzw. kamienie z Ica. Sądząc po liczbie stron poświęconym tym artefaktom, temat dość mocno rozpala wyobraźnię wielbicieli alternatywnej wersji przeszłości. Dlaczego? Zajmijmy się najpierw najpopularniejszą wersją tej historii.
Zgodnie z wielokrotnie powtarzaną i na wiele sposobów modyfikowaną opowieścią w latach 30. w Peru żył doktor Javier Cabrera Darquea, który leczył mieszkańców okolic miasta Ica. W podzięce za swój trud dostał od jednego z nich kamienie z wygrawerowanym rysunkiem, przedstawiającym scenę z życia dawnych mieszkańców tych ziem (według innej wersji kamienie były prezentem przyniesionym przez znajomego farmera na urodziny lekarza).
Zobacz również: ASIMO - robot gra w piłkę
Wśród wygrawerowanych rysunków znalazły się m.in. takie, na których pokazano dinozaury. Co więcej, niektóre z nich były dosiadane przez wojowników, a z jeszcze innymi ludzie toczyli bezpardonową walkę. Pojawiły się nawet analizy wskazujące, że przedstawione postaci doskonale znają anatomię dinozaurów, ponieważ precyzyjnie atakują ich czułe punkty.
Zafascynowany odkryciem Cabrera postanowił otworzyć muzeum, w którym mógłby prezentować niezwykłe rysunki. Co więcej, po zdobyciu zaufania miejscowej ludności został doprowadzony do tajemniczej jaskini, w której znajdowało się ponad 100 tys. kamieni z rysunkami. Zainteresowanie kamieniami okazało się tak duże, że doktor Cabrera postanowił porzucić praktykę lekarską i w całości poświęcić się odnajdywaniu i udostępnianiu tych bezcennych artefaktów.
Niestety, jak to często bywa w takich przypadkach, rzeczywistość okazała się bezlitosna dla fantastycznych teorii. Genezy kamieni z Ica należy bowiem szukać w zainteresowaniu, jakie budziły i nadal budzą amerykańskie artefakty pochodzące z czasów prekolumbijskich. Prawa rynku okazały się w tym przypadku działać bez zarzutu – rosnący popyt na takie pamiątki sprawił, że okoliczni Indianie postanowili sobie dorobić, odpowiednio preparując otoczaki z pobliskiej rzeki.
Efektem ich prac są fantastyczne rysunki wykonywane m.in. wiertłem dentystycznym i postarzane przez umieszczenie w kurniku i kurzym nawozie. Na ich podstawie powstały niezliczone teorie tłumaczące, dlaczego, jak i kiedy Indianie polowali na dinozaury. Choć fakt, że kamienie z Ica to falsyfikaty, jest znany od połowy lat 70., gdy ich producenci przyznali się do niecnego procederu, bardzo wiele poświęconych im stron WWW zdaje się tego w ogóle nie zauważać – fantastyczne teorie są tam głoszone w najlepsze bez przejmowania się takimi drobiazgami jak fakty.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze