Mozilla dzieli użytkowników na równych i równiejszych?

Przynajmniej takie smutne wrażenie można odnieść po lekturze wyników testów sprawdzających szybkość działania przeglądarki Firefox pod kontrolą Linuksa. Czy naprawdę osoby korzystające z OS X, lub rożnych dystrybucji Linuksowych są gorsi?

Przynajmniej takie smutne wrażenie można odnieść po lekturze wyników testów sprawdzających szybkość działania przeglądarki Firefox pod kontrolą Linuksa. Czy naprawdę osoby korzystające z OS X, lub rożnych dystrybucji Linuksowych są gorsi?

Cała sprawa z równym i równiejszym traktowaniem użytkowników innych (niż Windows) systemów operacyjnych przez Mozille nabrała rozgłosu po przeprowadzeniu testów szybkości przeglądarki Firefox na Linuksie.

Benchmarki przeprowadzono na komputerze z procesorem Intel C2D 2,66GHz, 4GB pamięci RAM i 1,5TB HD. Na urządzeniu zainstalowano Windowsa XP SP3, oraz Fedore 10 (32-bitową). Testom poddano najświeższe stabilne wydanie Firefoksa - 3.0.6. Aby wyniki były jak najbardziej miarodajne uwzględniono trzy benchmarki SunSpider, V8 Benchmark rev.3.

Efekt? Jak widać Firefox na Windowsie jest szybszy. Cóż, można by tutaj dywagować, kombinować jakby przyspieszyć działanie przeglądarki pod kontrolą konkretnego systemu, ale nie o to tutaj chodzi. Celem było sprawdzenie jak działa przeglądarka Firefox przygotowana z myślą o konkretnym systemie (Firefox dla Linuksa został zoptymalizowany przez Fedore z myślą o tym systemie).

Ale, ale to jeszcze nic! Żądni wrażeń testerzy postanowili sprawdzić jakie będą wyniki testów, gdy na Linuksie przy użyciu Wine uruchomiony zostanie Windsowy Firefox (emulator pozwalający na uruchomienie aplikacji stworzonych dla systemu Windows, bezpośrednio pod Linuksem). Efekt? Emulowany na Linuksie Firefox, przeznaczony dla Windowsa działał szybciej niż „normalna” Linuksowa wersja Firefoksa.

Jeżeli chodzi o inne systemy i Firefoksa to faktycznie coś jest na rzeczy. Na co dzień korzystam z MacBooka Air, a co za tym idzie systemu OS X. Przez długi czas byłem użytkownikiem Firefoksa dla tego systemu, jednak pewnego dnia uznałem, że tak dalej być nie może i przerzuciłem się na Safari. Jak to jest, że Firefox dla Windowsa „śmiga” ze sporą ilością dodatków, otwartych kart a pod innymi systemami łapie zadyszkę? Czy naprawdę inny = gorszy?

Źródło: TuxRadar