Internauci z większym stażem zapewne pamiętają czasy, kiedy tak wyglądało wiele obrazów, jeżeli zbyt szybko chcieliśmy przewinąć stronę. Nawet teraz czasami zdarzają się podobne widoki. Dywan autorstwa Richarda Huttena przypomina właśnie takie nie do końca załadowane zdjęcie.
Internauci z większym stażem zapewne pamiętają czasy, kiedy tak wyglądało wiele obrazów, jeżeli zbyt szybko chcieliśmy przewinąć stronę. Nawet teraz czasami zdarzają się podobne widoki. Dywan autorstwa Richarda Huttena przypomina właśnie takie nie do końca załadowane zdjęcie.
Nie jestem wielkim miłośnikiem dywanów, ale ten gadżet chętnie widziałbym na swojej podłodze. Dywan o nazwie Playing with Tradition jest elementem projektu Strawberry Fields. Wszystkie prace przedstawione w jego ramach zostały zaprojektowane przez różnych artystów i wyprodukowane w limitowanych edycjach w Indiach i Nepalu.
Niestety nie wiadomo, jaka jest cena gadżetu, ani czy w ogóle można go gdzieś nabyć. Szkoda, że nasi rodzimi/chińscy twórcy dywanów nie są tak kreatywni. Zbyt często wyznacznikiem smaku i elegancji są wystroje wnętrz żywcem skopiowane z katalogów IKEI.
Źródło: BOOOOOOOM!
