W Finlandii wrze. Nokia ma zamiar kontrolować maile wysyłane przez swoich pracowników. Fińska gazeta “Helsingin Sanomat” podaje, że jeśli prawo nie zostanie zmienione, Nokia zamknie swoją fabrykę w Finlandii i przeniesie się gdzieś indziej, a to oznaczałoby straty rzędu około 1,3 mld euro rocznie dla tamtejszego rządu.
W Finlandii wrze. Nokia ma zamiar kontrolować maile wysyłane przez swoich pracowników. Fińska gazeta “Helsingin Sanomat” podaje, że jeśli prawo nie zostanie zmienione, Nokia zamknie swoją fabrykę w Finlandii i przeniesie się gdzieś indziej, a to oznaczałoby straty rzędu około 1,3 mld euro rocznie dla tamtejszego rządu.
Mimo tego, że zarówno koncern jak i premier wszystkiemu zaprzeczają, w parlamencie jest już ustawa nazywana Lex Nokia. Jeśli wejdzie ona w życie, pracodawca otrzyma prawo kontrolowania e-maili pracownika. Ustawa, co prawda nie daje prawa do sprawdzenia treści, a tylko informacje o adresacie, czasie wysłania wiadomości i jej rozmiarze, jednak pracownicy są zdania, że jest to łamanie ich podstawowych praw.
Nokia chce wprowadzić to prawo ze względu na incydent z 2005 roku, kiedy to powstało podejrzenie, że jeden z pracowników wysłał do konkurencyjnej chińskiej spółki maila ze specyfikacją techniczną produktów. Szukając dowodów przeszukano zawartość skrzynek pocztowych.
Według specjalistów większość pracodawców na świecie ma dostęp do poczty elektronicznej swoich pracowników. 28 procentom zdarzyło się nawet zwolnić pracowników z powodu nadużyć w korzystaniu z poczty. W Europie można kontrolować pocztę elektroniczną tylko pod pewnymi warunkami.
Źródło: Rzeczpospolita
