Trzeba przyznać, że Capcom skoczyło od razu na głęboką wodę. Firma stawia pierwsze kroki w przemyśle filmowym, co nas - graczy napawa optymizmem - czy zatem doczekamy się naprawdę dobrego filmu opartego na jednej z gier wideo? Lost Planet może sprostać wymaganiom krytyków filmowych. Dlaczego? W przeciwieństwie do kaszanowatych produkcji Bolla Capcom zdecydowało się wydać na film LP od 150-ciu do 200-stu milionów dolarów!
Trzeba przyznać, że Capcom skoczyło od razu na głęboką wodę. Firma stawia pierwsze kroki w przemyśle filmowym, co *nas - graczy *napawa optymizmem - czy zatem doczekamy się naprawdę dobrego filmu opartego na jednej z gier wideo? Lost Planet może sprostać wymaganiom krytyków filmowych. Dlaczego? W przeciwieństwie do kaszanowatych produkcji Bolla Capcom zdecydowało się wydać na film LP od 150-ciu do 200-stu milionów dolarów!
Pieniądze to nie wszystko - trzeba się z tym zgodzić. Jednak za taką kasę firma będzie w stanie zapłacić za dobry scenariusz, świetne efekty komputerowe i gażę dla utalentowanych aktorów. Szykuje się zatem film akcji, któremu najbliżej Żołnierzom Kosmosu - pod względem klimatu, nie jakości, oczywiście.
Informację potwierdził pracownik pionu PR firmy Capcom, Toshihiro Tokumaru. Dla porównania: budżet Mrocznego Rycerza zamknął się na kwocie 185 milionów zielonych. Otrzymalismy naprawdę dobry film z charczącym Bale'm i mlaskającym Ledgerem. Capcom ma rękę do tworzenia znakomitych gier, oby kariera filmowa potoczyła się podobnie. Amen.
Źródło: V247