Jak trafić za kratki dzięki Google?

Jak trafić za kratki dzięki Google?

Jak trafić za kratki dzięki Google?
Grzesiek Powalski
22.01.2009 08:00

Lee Harbert, bankier mieszkający w San Francisco, który został wcześniej przyłapany na prowadzeniu samochodu po spożyciu alkoholu, potrącił człowieka ze skutkiem śmiertelnym i prawie udało mu się uciec przed wymiarem sprawiedliwości.

Lee Harbert, bankier mieszkający w San Francisco, który został wcześniej przyłapany na prowadzeniu samochodu po spożyciu alkoholu, potrącił człowieka ze skutkiem śmiertelnym i prawie udało mu się uciec przed wymiarem sprawiedliwości.

Potrącił on 55-letniego Gurdeepa Kaura jadąc swoim Jaguarem. Policja myślała, że szuka Jaguara w kolorze burgunda, podczas, gdy ten, prowadzony przez Harberta był czarny. Powiedział on policji, że uderzył w sarnę i sprawa wydawała się być zakończona, dopóki policja nie przeszukała jego komputera.

Znaleziono na nim słowa kluczowe wprowadzone w kilka dni po wypadku. W wyszukiwarce wpisał: “auto parts, auto dealers out-of-state; auto glass, Las Vegas; auto glass reporting requirements to law enforcement, auto theft” Ale nie to dostarczyło dowodów. Pogrążyła go fraza “hit-and-run”, która określa przestępstwo popełnione przez niego.

Harbert został skazany na 3 lata więzienia. Jednak odwołał się od wyroku sądu. Jego apelacja została jednak odrzucana w ostatnich dniach. Wszystko mogłoby być inaczej, gdyby nie wsiadał do samochodu po spożyciu alkoholu lub gdyby nie używał Google’a.

Źródło: TheNextWeb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)